Reklama
poniedziałek, 28 kwietnia 2025 16:57
Reklama
Reklama
Reklama

167 pacjentów w jeden dyżur. Praca rezydentów na przykładzie Łukasza Durajskiego

Praca non stop przez niemal dwie i pół doby? Tak często wygląda rzeczywistość wielu młodych lekarzy, w tym pochodzącego ze Zbierska nieopodal Kalisza, Łukasza Durajskiego. Na przykładzie naszego krajana, robiącego specjalizację z pediatrii, Fakty TVN mówią o trudnej sytuacji rezydentów i efektach ich porozumienia z ministrem zdrowia.
167 pacjentów w jeden dyżur. Praca rezydentów na przykładzie Łukasza Durajskiego

Podczas jednego, 24-godzinnego dyżuru, Łukasz Durajski pochodzący ze Zbierska nieopodal Kalisza, a dziś pracujący w Warszawie i Legionowie, przyjął 167 pacjentów. Po dobowej pracy rozpoczyna dyżur w swojej podstawowej jednostce, czyli w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Czy to wręcz niewolnicza praca? Wybór podyktowany powołaniem, chęcią dorobienia czy sytuacją związaną z brakiem lekarzy? Zobaczcie materiał Faktów TVN

Łukasz Durajski wspólnie z dwójką rodzeństwa wychował się w Zbiersku nieopodal Kalisza. Na początku 2014 roku przeniósł się do Warszawy, by pracować na wymarzonym oddziale endokrynologicznym w Centrum Zdrowia Dziecka. W 2014 r. wziął udział w popularnym programie telewizji TVN „Bitwa o dom”. Uczestnicy show sami urządzali ich potencjalnie przyszłe mieszkania, poddając się pod ocenę telewidzów. W SMS-owym głosowaniu zwyciężył „doktorek”, jak pieszczotliwie nazywano go na planie, wygrywając własne M na jednym z warszawskich osiedli.

Tuż po programie popularność młodego lekarza gwałtownie wzrosła. Od tego czasu współpracuje z takimi programami, jak You Can Dance, Top Model czy Projekt Lady, gdzie zapewnia uczestnikom opiekę medyczną. Jest zapraszany do „Pytania na śniadanie” czy „Dzień dobry TVN”.

Ukończył medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Producenci programu „Bitwa o dom” mówili o nim, że jest “człowiekiem z innego świata”. Jako jedyny z całego klanu, dzięki dużemu wsparciu rodziny, skończył studia wyższe, jednocześnie pracując jako wolontariusz na całym świecie. Jeździł na praktyki do Peru, Włoch, Ghany czy Grecji.

Był też radnym Powiatu Kaliskiego kadencji 2014-2016. Z mandatu musiał zrezygnować z racji wielu obowiązków lekarskich i wykonywanej specjalizacji. Miał też dyżury na kaliskim SOR-ze.

Doktor cieszy się bardzo dużym uznaniem pacjentów, zarówno dzieci jak i rodziców. Na portalu znanylekarz.pl wiele osób pisze o nim jako o lekarzu z prawdziwego powołania. Pan Łukasz opisywany jest jako profesjonalny, bardzo miły, zaangażowany, ze świetnym podejściem do dzieci.

Prowadzi bloga, a niedawno wyszła jego książka: pierwszy poradnik dla rodziców "Zdrowie Twojego Dziecka".

AG, fot. screen z Faktów TVN, Lekarz Łukasz Durajski/fb


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 20°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 4 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: M2MTreść komentarza: Ciekaw jestem kiedy Sulisławice doczekają się remontu ulicy Romańskiej? Od 20 lat jest w opłakanym stanie. Jazdą tą ulicą to istne katusze. Dziwię się że jeszcze autobusy tam jeżdżą. Ul. Zachodnia od sklepu Lewiatan do mostu też prosi się o remont i wybudowanie chodnika.Data dodania komentarza: 28.04.2025, 15:56Źródło komentarza: To budują w Kaliszu. Co, gdzie i za ile?Autor komentarza: LelekTreść komentarza: MOJSIUK jakby takie jak ty zabrały siłę do prawdziwej roboty a nie tylko stukały tipsem w biurko to już dawno temu tydzień pracy byłby czterodniowy.Data dodania komentarza: 28.04.2025, 15:39Źródło komentarza: Czterodniowy tydzień pracy? Wielkopolskie firmy liderami TAKICH zmianAutor komentarza: ...Treść komentarza: Teraz oby zawału dodatkowego nie dostał jak policja wyjasni sytuacje i zrobią jako kolizja i 1020 zł i 10 pkt wpłynie na konto teraz to strach się bać karaja wszystkoData dodania komentarza: 28.04.2025, 15:30Źródło komentarza: Akcja służb na Dobrzecu. Mężczyzna zasłabł za kierownicąAutor komentarza: National222Treść komentarza: Niech ch..... szczeli kw, non stop spóźnienia nawet godzinne, chodzi o trasę Poznań -Wągrowiec. Jak jedzie kilka osób puszczają podwójny, a jak w godzinach powrotu z roboty to jeden skład i ludzie jeden na drugim, wy coś macie chyba z głowami, powinni was na zbite pyski powywalacData dodania komentarza: 28.04.2025, 15:13Źródło komentarza: Na torach padł rekord. „Efekt konsekwentnego rozwoju”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama