Trener Paweł Rusek podkreśla, że priorytetem dla jego podopiecznych są zmagania w PGNiG Superlidze. Zaznacza przy tym, że rozgrywki pucharowe beniaminek też traktuje prestiżowo i nie zamierza folgować rywalom. Pokazał to zresztą w styczniowym starciu w ramach 1/16 finału, ogrywając pewnie ASPR Zawadzkie. We wtorkowym pojedynku w Legionowie, którego stawką będzie awans do ćwierćfinału PGNiG Pucharu Polski, kaliszanie również powalczą o triumf. – Wprawdzie szczególną uwagę poświęcamy tym meczom, które mamy w lidze, ale w pucharze też zamierzamy powalczyć. Mamy swoje cele na to spotkanie – zapewnia szkoleniowiec.
Do tych celów zalicza się nie tylko gra o zwycięstwo, ale też sprawdzenie w boju zawodników, którzy na superligowych parkietach pojawiają się rzadziej. Dla dublerów będzie to zatem niepowtarzalna szansa na udowodnienie swojej wartości. – Chcemy, żeby zawodnicy, którzy mniej minut spędzają na parkiecie w meczach ligowych, tym razem zagrali zdecydowanie dłużej. Jest to okazja, aby sprawdzić ich w spotkaniach o coś, a nie tylko na treningach – twierdzi trener Paweł Rusek.
W rozgrywkach PGNiG Superligi kaliska siódemka spisuje się zdecydowanie lepiej od KPR-u. Jak dotąd zgromadziła aż o 30 punktów więcej od najbliższego oponenta. Wtorkowa konfrontacja w Arenie Legionowo, która rozpocznie się o godzinie 19:00, będzie przedsmakiem ligowego pojedynku, który czeka obie ekipy pod koniec marca.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze