Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 05:26
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

PiS i SLD żądni zemsty. Chcą odwołania wiceprzewodniczącego Rady Miasta Edwarda Prusa

Żądza zemsty i polityczne wojenki zapanowały w czwartek w ratuszowej Sali Recepcyjnej. Byli już koalicjanci prezydenta z PiS i SLD złożyli wniosek o odwołanie z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta Edwarda Prusa, jednego z nielicznych już zwolenników Grzegorza Sapińskiego. Dodatkowo domagali się również odwołania z funkcji przewodniczących Komisji, radnych klubu Tak dla Kalisza. To odwet za zwolnienia wiceprezydenta Artura Kijewskiego z PiS i Karoliny Pawliczak z SLD.
PiS i SLD żądni zemsty. Chcą odwołania wiceprzewodniczącego Rady Miasta Edwarda Prusa

Czwartkowe obrady Sesji Rady Miasta Kalisza już od samego początku przybrały charakter politycznej wojenki między niedawnymi jeszcze koalicjantami a prezydentem Sapińskim. Poszło o stanowiska. W poniedziałek rano prezydent odwołał przewodniczącego Komisji Mieszkaniowej, Tomasza Grudncikiego – sympatyka SLD oraz członka tej Komisji – szefa miejskich struktur PiS – Sławomira Lasieckiego.  Pisaliśmy o tym TUTAJ 

A dziś kluby radnych PiS i SLD wyszli z wnioskiem o odwołanie Edwarda Prusa z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Skoro Kalisz nie jest już miastem stutysięcznym i nie może mieć trzech wiceprezydentów, to po co mu dwóch wiceprzewodniczących?  – tłumaczyli byli koalicjanci, dodając, że taka zmiana wygeneruje oszczędności. - Zmiany demograficzne w naszym mieście i konsekwencje tych zmian, które odkrył pan prezydent, odwołując swoich zastępców, będą zapewne powodowały skutki, jeśli chodzi o prezydium Rady Miasta Kalisza – mówił Tadeusz Skarżyński, radny PiS.

 Jednym wiceprzewodniczącym nich Zbigniew Włodarek z SLD, a drugim Edward Prus, który do rady startował z list Wspólnego Kalisza. Wynagrodzenie wiceprzewodniczącego to około 2400 zł na rękę.

Prezydent wnioskiem był zaskoczony i bronił Prusa, powołując się na jego osiągnięcia w rozwoju kaliskiej piłki ręcznej.  - Powinniśmy się podpisać pod wnioskiem dla Pana Prusa, żebyśmy zrobili go zasłużonym dla Miasta Kalisza, a nie pisali wniosek o odwołanie go. (…) Apeluję do państwa, jeżeli macie w sobie choć odrobinę obiektywizmu,  nie idźcie w tę stronę, bo naprawdę to nie będzie o was dobrze świadczyć – zwracał się do radnych prezydent.

Tadeusz Skarżyński z PiS odpowiedział, że nikt nie chce umniejszać zasług Edwarda Prusa w kwestii szczypiorniaka, ale nie należy tego łączyć z pełnioną przez niego funkcją wiceprzewodniczącego Rady Miasta. – A skoro mówimy o kwestiach honorowych, to z tego co pamiętam, kiedy pan prezydent był w niezbyt sympatycznej sytuacji, kiedy był pan odwoływany z funkcji przewodniczącego, pan Artur Kijewski głosował wtedy przeciwko. Panu ręka nie drgnęła, jak podpisał jego zwolnienie – dodał z mównicy Skarżyński.

Dyskusja szybko przeszła na temat, który doprowadził do rozłamu w koalicji, czyli do poszerzenia granic Kalisza.  - Uprzejmie proszę, abyście państwo nie mówili o moim zawahaniu ręki, bo to Państwo głosowaliście przeciwko możliwości rozwoju miasta, to pan mnie namawiał najpierw w listopadzie, żeby poszerzać granice miasta, po czym panu się odwidziało, już pan nie chciał poszerzać granic miasta… - przypomniał Sapiński.

- Panie prezydencie tak, na listopadowej sesji mówiłem o konieczności poszerzenia granic Kalisza, co więcej Rada w pełnym składzie dała panu pełen mandat na to, by rozszerzał pan granice miasta Kalisza w rozsądny sposób, po konsultacjach z mieszkańcami okolicznych gmin i po konsultacjach z kaliszanami. Taki mandat dała panu Rada, a pan wziął, przedstawił uchwałę, która cały ten proces ośmieszyła! – odpowiedział Skarżyński.

Tadeusz Skarżyńki projekt uchwały włączający Żelazków do Kalisza nazwał wprost głupim. - Goliszew stałby się częścią Kalisza? Strugi? 8 km od Jankowa do Stawiszyna – wymieniał.

Odwołania Edwarda Prusa za zasadne uznał klub radnych PO i radny niezależny, Krzysztof Ścisły. - Od początku zastanawiałem się, jaki jest sens by przedstawiciel jednoosobowego klubu zasiadał jako wiceprzewodniczący. Natomiast dzisiaj, wobec tej sytuacji politycznej jaka się wytworzyła, jako radny niezależny, w Wielki Tydzień nie chciałbym brać udziału w tej rzezi. W związku z tym jak Piłat, umywam ręce – stwierdził Krzysztof Ścisły.

Dariusz Grodziński z PO przypomniał, że Edward Prus na początku kadencji głosował przeciwko udostępnieniu miejsca w prezydium Rady przedstawicielowi opozycji, co od lat było demokratyczną tradycją. - Pan Prus nic nie wnosi w pracę Rady Miejskiej i jestem skłonny poprzeć ten wniosek – przyznał nam Grodziński.

Sam Edward Prus z mównicy podziękował wszystkim, którzy dostrzegają i doceniają jego pracę na rzecz miasta.

Niedawni koalicjanci prezydenta zażądali również odwołania z funkcji przewodniczących poszczególnych Komisji Tomasza Lisowskiego, Magdaleny Spychalskiej i Małgorzaty Zarzyckiej z Tak dla Kalisza – jedynych już koalicjantów prezydenta.  Kwestia politycznych odwołań zajęła radnym ponad 3 godziny.

- Pokłócili się jak dzieci z dziecinnym prezydentem. To świadczy tylko o poziomie tej piaskownicy, którą mamy od tej kadencji w Ratuszu – komentuje szef klubu radnych PO.

Niestety traci na tym miasto i kaliszanie.

50. Sesja Rady Miasta Kalisza nadal (stan na 13:50) trwa. Śledzić ją możecie TUTAJ

Agnieszka Gierz, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama