Gala „Copa Fight Night” odbyła się w zeszłą sobotę w hali Rondo w Koninie. W jej ramach stoczono dwanaście pojedynków, w których rywalizowali bokserzy olimpijscy, ale w oprawie godnej zawodowych eventów. Na ringu zaprezentowali się m.in. Krystian Sośnicki i Kamil Ozimek z Kaliskiego Klubu Sportowego.
Sośnicki zmierzył się w walce wieczoru w kategorii do 60 kg seniorów z Marcinem Hejoszem (Copacabana Konin). Zawalczył ambitnie, ale sędziowie jednogłośnie jako zwycięzcę wskazali jego rywala. Obaj zawodnicy otrzymali od publiczności sporą porcję braw. – Walka uznana została za najlepszy pojedynek gali – cieszy się trener Dariusz Kisiel.
Mocnego oponenta miał też Ozimek. On boksował w kategorii do 75 kg seniorów. Po zaciętym boju minimalnie lepszy był Patryk Flis z Copacabany Konin. Werdykt nie był jednogłośny, reprezentant gospodarzy zwyciężył 2:1.
– Obaj moi podopieczni pokazali naprawdę dobry boks. Jestem zadowolony z postawy chłopaków – nie ukrywa trener Kisiel.
Jego podopieczni zbierają kolejne cenne doświadczenie, nie tylko podczas gal, jak ta w Koninie, ale też podczas sparingów. Takowe zaplanowane mieli m.in. w Dzierżoniowie. A podczas ostatnich zmagań mogli również skorzystać z cennych wskazówek jednego z najlepszych w kraju trenerów Zbigniewa Raubo, spod którego skrzydeł wyszli tacy pięściarze, jak Przemysław Saleta i Krzysztof „Diablo” Włodarczyk.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze