W związku z niskimi temperaturami, strażnicy miejscy przeprowadzili wzmożone kontrole miejsc, w których koczują osoby bezdomne. Mundurowym towarzyszyli przedstawicielami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kaliszu. Aby kogokolwiek zastać na miejscu, pracowali po nocach. Zaglądali do pustostanów, budynków mieszkalnych, piwnic i drwalników – w sumie 42.
- Patrolowano m.in. ulice: Poznańską, Warszawską i Obozową. Służby zastały tam łącznie 30 osób, które zostały pouczone o pomocy, na jaką mogą liczyć w tych trudnych dniach. Żadna z tych osób nie wyraziła zgody na przewiezienie jej do schroniska – mówi Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza.
Wśród bezdomnych była też jedna kobieta i stosunkowo młoda. – Niestety obserwujemy, że bezdomni są coraz młodsi – dodaje Dariusz Hybś.
Od początku roku na skutek niskich temperatur życie straciły w Polsce 34 osoby, W sobotę zamarzło aż 11 ludzi, a w niedzielę 6.
MIK, fot. SMK
Napisz komentarz
Komentarze