Prokurator przeanalizował opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej i postawił 22-latkowi dwa kolejne zarzuty. Dotyczą one napaści na siostry byłej dziewczyny mężczyzny, z którą ten był w konflikcie. – Jeden z zarzutów, które teraz usłyszał dotyczy usiłowania zabójstwa – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Szósty zarzut obejmuje spowodowanie obrażeń, które naruszyły roztrój narządów ciała powyżej 7 dni.
Wcześniejsze zarzuty dotyczą zabójstwa dwóch osób – rodziców byłej partnerki i usiłowania zabójstwa dwóch kolejnych: ciężarnej dziewczyny oraz ich nienarodzonego dziecka. Obecnie analizowane są dane biologiczne zabezpieczone na miejscu zdarzenia. - Prokurator zlecił przeprowadzenie badania przez biegłych psychiatrów o zdolności postrzegania rzeczywistości przez podejrzanego odnośnie każdego z zachowań, które miały miejsce 15 marca tego roku w Cerekwicy Starej – dodaje Maciej Meler.
22-latek częściowo przyznał się do winy, a następnie skorzystał z odmowy do składania wyjaśnień. - Wskazał na osobisty konflikt pomiędzy nim a zmarłymi oraz pokrzywdzoną, związany z jej ciążą – wyjaśnia rzecznik. Śledztwo jest kontynuowane, a prokurator złożył wniosek o przedłużenie aresztu tymczasowego o kolejne trzy miesiące.
Jak ustalono mężczyzna do domu w Cerekwicy Starej wszedł tylnym wejściem. Używając noża, zamordował 59-letnich rodziców byłej dziewczyny, będącej wóczas w 9. miesiącu ciąży. Jej samej zadał wiele ciosów nożem, powodując u niej poważne obrażenia. Razy zadane w okolicach brzucha doprowadziły do też uszkodzenia płodu. Kobieta w poważnym stanie trafiła do jarocińskiego szpitala. Tam przeszła cesarskie cięcie i zabieg ratujący życie. Niedotlenione dziecko zostało przewiezione na oddział neonatologiczny w Ostrowie Wielkopolskim. W połowie kwietnia mama i jej syn opuścili szpital. Jednak rehabilitacja chłopca będzie długotrwała.
Jego ojcu grozi co najmniej 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat więzienia lub dożywocie.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze