To inicjatywa samych uczniów. Okazuje się, że w Koperniku jest spora grupa fanów fantastyki. I swoją pasją chcą podzielić się z innymi. Stąd druga już edycja Dnia Fantastyki. - Uczniowie pracują bardzo ciężko, dlatego potrzebny jest też taki czas, gdzie oni pokazują swoje pasje. Młodzież zaczarowała po raz kolejny Kopernik. Niektórzy nazywają naszą szkołę Hogwartem i do tego ją porównują i rzeczywiście coś w tym jest – przyznaje Anna Narewska, dyrektor III LO w Kaliszu.
Pożerają książki
Zainteresowanie młodych ludzi fantastyką przeważnie zaczyna się od książek. Na Julii, jednej z trojga współorganizatorów poniedziałkowego wydarzenia, największe wrażenie wywarła seria powieści „Percy Jackson i bogowie olimpijscy”. – Ona bardzo zachęca młodzież do poznania mitologii. Autor – Rick Riordan opisuje wszystko bardzo przystępnie i potrafi mocno wciągnąć w świat greckich bogów – mówi Julia Pęcherz.
„Gwiezdne wojny”, „Władca pierścieni”, „Harry Potter”, „Wiedźmin” , „Matrix” - to tylko niektóre słynne dzieła, które wciąż pozyskują nowych odbiorców. Świat fantasy i science fiction potrafi silnie oczarować nastolatków. Z raportu czytelnictwa Instytutu Badań Edukacyjnych wynika, że od lat największym zainteresowaniem wśród nastolatków cieszą się właśnie książki fantasy.- W dziełach fantasy znajduję różne prawdy życiowe, życie każdego z nas, tylko przybarwione różnymi kolorami i to jest najciekawsze w tym wszystkim – uważa Adam Fokt, uczeń Kopernika. - Mnie się wydaje, że są dwa elementy, które pociągają młodzież w fantastyce. Z jednej strony to uruchomienie wyobraźni i możliwość swobodnego tworzenia światów, miejsc, wizji według własnych zasad, ale pięknych, baśniowych. A z drugiej to świat logiczny, oparty na technologii, na tym co młodzieży jest bardzo bliskie i w czym oni fantastycznie się poruszają – mówi nam Monika Mikołajczak- Cholajda, nauczyciel języka polskiego, opiekun Dnia Fantastyki.
Ich wiedza jest na tyle rozległa, że w poniedziałek wcielili się w rolę prowadzących tematyczne zajęcia. Grzegorz Król, tegoroczny maturzysta, opowiadał swoim młodszych kolegom m.in. o technologii, która najpierw zaistniała w dziełach fantasy, a później przeniosła się do naszego życia. - Np. wszechobecne nam telefony, smartwatche, mniej dostępne dla nas Google Glass, a także podróże kosmiczne czy choćby drzwi otwierane automatycznie – wymienia Grzegorz Król, tegoroczny maturzysta i współorganizator Dnia Fantastyki.
Uczniowie elfy
Dzień z Fantastyką to nie tylko prelekcje, ale i zabawa. Chętni mogli zajrzeć do „Fantastycznej karczmy”. – Gracze mogą podejść tutaj do takich bohaterów niezależnych i otrzymać od nich jakąś misję, np. może to być wiedźmin, który potrzebuje składnika do eliksirów albo jakiś stalker, który potrzebuje lek na chorobę popromienną – wyjaśnia Tomasz Borys, tegoroczny absolwent Kopernika i współorganizator wydarzenia.
Był też konkurs na najciekawszy strój związany ze światem fantasy. Karina przebrała się za wymyślonego przez siebie elfa.- Jej imię z łaciny oznacza „obłęd”. To mistrzyni eliksirów – mówi nam Karina Pawelec. – Ja również wymyśliłem swoją postać. Jest wzorowana na elfie Iorweth z Wiedźmina. Wybrałem tę postać, bo ma niezwykły charakter, charyzmę – opowiada Adam Fokt, uczeń Kopernika.
Podczas Dnia Fantastyki uczniowie pokazali, że nasza wyobraźnia nie ma granic. Trzeba tylko pozwolić się jej ponieść.
AG, fot. AG
Napisz komentarz
Komentarze