Mężczyźnie zarzucono, że od 20 czerwca do 7 lipca podpalał lasy w gminie Brzeziny i Godziesze Wielkie. – Sprawcę trafnie namierzono dzięki współpracy Nadleśnictwa Kalisz z policją. 51-letni mieszkaniec gminy Brzeziny usłyszał już zarzuty spowodowania 10 pożarów lasów. Przyznał się do winy. Zastosowano wobec niego dozór policji – przekazuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy policji w Kaliszu.
51-letni mężczyzna nie był strażakiem OSP. Co nim kierowało? – Nie umiał logicznie wyjaśnić swojego postępowania – dodaje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Straty spowodowane przez pożary wynoszą około 50 tysięcy zł. Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone, że mężczyzna ma związek z jeszcze innymi podpaleniami.
W gminie Brzeziny najczęściej płonęły lasy w okolicach wsi Zajączki i Jagodziniec. Straż wyjeżdżała kilkadziesiąt kilometrów od Kalisza, a w każdej chwili mogła być potrzebna w mieście, do ratowania ludzkiego życia.
Największy pożar miał miejsce 4 lipca w Zajączkach. Spaleniu uległo 1,5 ha młodnika. W akcji brało udział aż kilkanaście jednostek straży OSP i PSP, a także samolot gaśniczy Dromader.
AG, fot. OSP Brzeziny
Napisz komentarz
Komentarze