Odkrycie na rynku od początku budziło kontrowersje. Jedni chcieli ten XVII wieczny zbiornik na wodę zakopać, inni eksponować, np. przykryć kratą lub szkłem. Największe kontrowersje wywoływał fakt, że ponad rok rząpia stoi zaniedbana. Ogradza ją prowizoryczny płotek, a dół zarósł metrowymi chwastami.
Wyrastające z dziury chwasty to nie tylko problem estetyki. System korzeniowy tych roślin niszczył konstrukcję zabytku.
Wyrwać chwastyJeśli już jest z nami ta rząpia, to czy musi wyglądać tak koszmarnie? Czy naprawdę z okien Ratusza tego nie widać? Mijają dwa lata od jej odkopania. Na ogrodzeniu nie ma nawet malutkiej tablicy z informacją co to za cudo. Co o tym mogą myśleć turyści? Co mogą pomyśleć o decydentach w tym mieście, którzy dopuścili do takiego bałaganu? Chwasty sięgają pasa i zaraz wyjdą z tej dziury. Ile kosztuje ich wykoszenie? Czy trzeba robić na to przetarg i przygotowywać skomplikowane projekty? Nie. Trzeba tam wejść i wyrwać chwasty. To proste. Prezydencie, jeśli odpowiednie służby tego nie zrobią, proszę mi pozwolić to uprzątnąć, bo nie chce się dłużej wstydzić za to miejsce. Ponadto system korzeniowy tych chwastów niszczą strukturę tego zabytku. Najpierw porządek z rząpią, później międzynarodowy konkurs na rewitalizację śródmieścia – tak będzie wyglądać moja kadencja na stanowisku prezydenta, a to jest #KampaniaKonkretów
Opublikowany przez Krystian Kinastowski Sobota, 1 września 2018
O uporządkowanie rząpi apelował m.in. Krystian Kinastowski, kandydat na prezydenta Kalisza z Samorządnego Kalisza i Wszystko dla Kalisza. O odchwaszczenie zabytku z apelem do prezydenta Sapińskiego zwracała się też Karolina Pawliczak, kandydatka SLD i Dariusz Grodziński, kandydat PO.
Po licznych apelach m.in. kandydatów na prezydenta Kalisza, władze miasta wzięły się za porządki. Wczoraj chwasty usunięto. Przy rząpi stanąć mają też tablice z informacją, co to za miejsce i dlaczego jest w takim stanie. Szkoda, że sezon turystyczny właśnie się kończy, a turyści, którzy odwiedzili Kalisz widok zarośniętej rząpi zabiorą ze sobą na zawsze.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze