Przejazd kolejowy w ciągu ul. Ks. Jolanty to od lat zmora kierowców. Rano i po południu, gdy ruch pociągów jest największy, szybko tworzą się tutaj ogromne korki. W godzinach porannych, od 7.00 do 9.00, przejeżdża średnio 5 pociągów, a między 15.00 a 16.00, kiedy natężenie ruchu na drogach jest największe – średnio 3 pociągi. Często dochodzi do sytuacji, że blokuje się rondo na Częstochowskiej.
Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe realizuje właśnie kolejną, III edycję programu przebudowy skrzyżowań dróg z przejazdami kolejowymi na bezkolizyjne, w którym samorządy mogą starać się o spore dofinansowanie. W Kaliszu kryteria projektu spełnia przejazd w Piwonicach. O działania miasta w tym zakresie zapytał prezydenta radny PO, Radosław Kołaciński.- W marcu Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zlecił wykonanie koncepcji przebudowy przejazdu kolejowo-drogowego w ciągu ul. Ks. Jolanty na skrzyżowanie bezkolizyjne. Opracowanie to stanowiło wymagany załącznik umożliwiający Miastu aplikowanie do powyższego projektu. Wspomniana koncepcja została przekazana do PKP PLK wraz z deklaracją chęci przystąpienia do projektu w maju br . Na ówczesnym etapie nie było wymagane składanie wniosku o dofinansowanie w innej formie – odpowiada prezydent, Grzegorz Sapiński.
Dokumentacja przewiduje wykonanie w ciągu ul. Ks. Jolanty wiaduktu drogowego nad linią kolejową. Wstępny szacunkowy koszt inwestycji to 32.5 mln zł, w tym udział Miasta wynosiłby 10 mln zł. Są to jednak bardzo przybliżone szacunki, które nie uwzględniają m.in. kosztów odszkodowań z tytułu wywłaszczeń terenu na cele inwestycyjne.
Opierając się na dostępnej puli środków w ramach Etapu III, sporządzono listę podstawową inicjatyw oraz listę rezerwową. Koncepcja Kalisza znalazła się niestety na tej drugiej. Jeżeli projekt Kalisza zostałby zakwalifikowany do realizacji, wykonanie wiaduktu odbywałoby się w latach 2019-2022. Póki co kierowcom pozostaje uzbroić się w cierpliwość i omijać przejazd, skręcając w drogi osiedlowe.
AG, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze