Kinastowski przekonuje, że ludzie sami decydują o przeznaczeniu różnych części miasta. Gdyby nie chcieli tu bazaru, to już by go nie było, bo po prostu by tu nie robili zakupów. Handlowa funkcja społeczna Nowego Rynku jest równie ważna, co los pracujących tu przedsiębiorców – twierdzi.
- Widzimy, że to miejsce żyje i funkcjonuje, także jest jak najbardziej potrzebne. Może się okazać tak, że po przeniesieniu nawet 30 – 400 metrów dalej, w handlu jest to bardzo dużo, może się okazać, że ludzie już tam nie pójdą, w związku z tym przedsiębiorcy stracą utrzymanie – mówił dziś Krystian Kinastowski, kandydat na prezydenta Kalisza z stowarzyszenia Samorządny Kalisz i Wszystko dla Kalisza.
Krystian Kinastowski chce funkcję bazaru zachować, ale po pierwsze zmniejszyć jego powierzchnię, po drugie wyremontować obiekt, by można było tutaj w cywilizowany sposób prowadzić sprzedaż. Wprowadzić w to miejsce więcej handlu wyrobami lokalnych producentów. Pozostałą część placu oddać zaś otwartej przestrzeni miejskiej.
- Część trzeba oddać pod funkcje miejskie i stworzyć tu taki miejski plac, na którym byłaby możliwość organizowania jarmarków świątecznych albo okolicznościowych targów kwiatowych czy śniadaniowych, takie imprezy są bardzo się sprawdzają w innych miastach – zapowiada Kinastowski.
Kandydat na prezydenta Kalisza powiedział, że o swoim pomyśle rozmawia już z kupcami, bo w tej sprawie potrzebny jest dialog i wypracowanie wspólnej koncepcji. Na dzisiejszej konferencji zaznaczał też, że swoim pomysłem może narazić się części wyborców, ale dodaje, że w przeciwieństwie do kontrkandydatów przedstawia konkretne rozwiązania, nie zaś ogólne obietnice. – Mamy konkretne pomysły, tego nam nikt nie zarzuci ,że opowiadamy banialuki czy bajki. Nasze pomysły mocno mają się w budżecie, trzymamy się realiów. To o czym mówimy chcemy zrobić w pięć lat i być później rozliczeni – deklaruje Krystian Kinastowski.
Krystian Kinastowski zaapelował do pozostałych pretendentów do urzędu prezydenta o przedstawienie swoich pomysłów na Nowy Rynek i zaopiniowanie jego pomysłu. Kinastowski razem z kandydatami do rady miasta z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców „Wszystko i Samorządny zgodnie dla Kalisza” rozmawiał dziś o przyszłości tego miejsca z kupcami i klientami bazaru na Nowym Rynku.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze