Z informacji, jakie podaje jarociński szpital wynika, że matka chłopca wezwała karetkę do domu w Cerkwicy Starej przed 4.00 rano. Wiadomo, że doszło do zatrzymania krążenia. Adaś został przewieziony do szpitala i mimo dwugodzinnej reanimacji nie udało się uratować życia chłopca.
Dziecko urodziło się w marcu tego roku, w 37. tygodniu ciąży. Jego matka została napadnięta przez ojca chłopca. Mężczyzna zadał młodej kobiecie kilkanaście ciosów nożem, także w brzuch. Dziecko urodziło się w jarocińskim szpitalu dzięki cesarskiemu cięciu. Później trafiło do ostrowskiego szpitala – tam chłopiec przeszedł operację, był w hipotermii, miał podawaną krew. Pierwsze godziny życia były krytyczne.
Walka o jego życia trwała długo, ale po 42 dniach Adaś mógł opuścić placówkę i wrócić do domu. Rokowania i postępy rehabilitacyjne dawały nadzieję, że rekonwalescencja i dalsze leczenie zniwelują do minimum efekt niedotlenienia, z którym chłopiec przyszedł na świat.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się z 14 na 15 marca tego roku. 22-letni mężczyzna, ojciec chłopca, napadł na dom swojej partnerki oraz jej rodziców, których zamordował. Byłą dziewczynę oraz jej siostrę poważnie ranił. Mężczyźnie grozi dożywocie.
AW, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze