Na 1000 kaliszan przypada 865 zarejestrowanych aut. Według danych z końca 2013 roku w Kaliszu zarejestrowanych jest 96 256 samochodów osobowych, czyli niewiele mniej niż zameldowanych mieszkańców. To widać, słychać i czuć. Ilu kierowców przesiadło się dziś na rower, wybrało spacer lub komunikację miejską? Z pewnością niewielu, bo trudno przecież zrezygnować z wygody i przyzwyczajenia. Są jednak osoby, które dziś świętują. Przed ratuszem w południe zgromadzili się cykliści działający przy oddziale PTTK. Po hejnale wyruszyli w rajd po Kaliszu. Dzień bez Samochodu widać także na ulicy Zamkowej i fragmencie Śródmiejskiej – ulice te zostały zamknięte dla ruchu aut osobowych od 8.00 rano do 20.00. Była to forma przypomnienia mieszkańcom, że od lat 70. do początku 90. stanowiły one deptak. - Bardzo dobrze pamiętam te czasy. Spacerowałam z koleżankami od Rogatki do dawnego PDT-u, czyli domu towarowego. Tak się kiedyś spędzało wolny czas. Bardzo dobrze wspominam kaliski deptak i chciałabym, żeby powrócił – mówi nam kaliszanka Stanisława.
Centrum miasta dziś tylko dla pieszych i rowerzystów...
I jest szansa, że te ulice niebawem znów zamienią się w miejsce spacerów. - Pomysł, by na jeden dzień zamknąć te ulice dla samochodów, zrodził się podczas jednej z debat. Pomyśleliśmy, że dobrze będzie zobaczyć, jak to będzie funkcjonować, gdy już zrobimy rewitalizację starówki. Bo zakładamy właśnie, że w jej ramach utworzymy taki ciąg dla spacerów i ewentualnie rowerów – tłumaczy prezydent Kalisza, Janusz Pęcherz. A o stwarzanie jak najlepszych warunków dla cyklistów upominało się dziś kaliskie Porozumienie Rowerzystów, Pieszych i Kierowców „Rowerem do nowoczesności”. Jego prezes wręczył prezydentowi Kalisza „Raport o stanie kaliskich ścieżek rowerowych”. - Wnioski są następujące: ścieżki rowerowe pełnią w Kaliszu głównie funkcję rekreacyjną, nie zapewniają dojazdu do celów podróży w centrum. Nie widać także przemyślanej koncepcji przebiegu tych ścieżek, są poszczególne odcinki zbudowane tam, gdzie było wygodnie, bez uwzględnienia prawdziwych potrzeb rowerzystów – uważa Dariusz Mencel (na zdj. niżej) prezes „Rowerem do nowoczesności”.
Z cyklistami spotkał się prezydent Kalisza Janusz Pęcherz
Jakie zdanie o stanie dróg rowerowych mają cykliści? - Przede wszystkim jest ich za mało, natomiast istniejące są przejezdne, można nimi jeździć, jest naprawdę ok – przyznaje Andrzej Gęstwa z Klubu Turystyki Kolarskiej „Cyklista” w Kaliszu. - Z centrum idzie wyjechać na obrzeża miasta. Dobrze by było, żeby te ścieżki były także w centrum - dodaje Grażyna Adamin z Klubu Turystyki Kolarskiej „Cyklista” w Kaliszu
Obecnie w Kaliszu jest 18 odcinków dróg rowerowych o łącznej długości 10 km. - Po skończeniu wielkiego remontu ulic ich długość zwiększy się w sumie do 37 km – zapewnia prezydent Janusz Pęcherz. Miasto myśli także o zbudowaniu ścieżek w centrum Kalisza. A już w przyszłym roku rozpocznie się budowa ścieżek rowerowych od centrum do Szałego, Gołuchowa i Wolicy. Właśnie ta inwestycja w ramach Funduszu Obywatelskiego otrzymała najwięcej głosów kaliszan.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze