Pomnik Marszałka przystrojono dziś nie tylko biało – czerwoną wstęgą i złożonymi później wieńcami kwiatów, ale przede wszystkim słupami światła rzuconymi na niego z gmachu sądu. Pomnik w takiej oprawie prezentował się spektakularnie, już z daleka przykuwał uwagę przechodniów. Na niewielkim skwerku wokół cokołu i na zamkniętym fragmencie alei Wolności zgromadziło się około 300 osób. Były władze Kalisza, członkowie Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Piłsudskiego, działacze Związku Piłsudczyków, młodzież szkolna, harcerze, organizacje pozarządowe.
- To dla mnie wyjątkowy moment, udało się zapałem i zaangażowaniem garstki osób zrobić coś wielkiego, co pozostanie w Kaliszu na długo, pozostawi po sobie ślad po wielkim przywódcy jakim był Marszałek Piłsudski – mówił nam Edward Prus, współpomysłodawca budowy tego pomnika.
- Cieszę się, że mimo chłodu przyszło tu wielu kaliszan, myślę, że to miejsce stanie się ważnym punktem organizacji spotkań i obchodów rocznic związanych z naszą historią. To szczególnie ważne, że pomnik udało się wybudować w 100. rocznicę odzyskania niepodległości Polski - mówił Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Pierwszym pomysłodawcą budowy pomnika Marszałka Polski był Jacek Kłobucki. Jego projekt w ramach Budżetu Obywatelskiego nie otrzymał jednak wystarczającej liczby głosów kaliszan. Inicjatywę przejął były Edward Prus, zawiązując komitet, który doprowadził do budowy i dzisiejszej uroczystości.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze