Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kobiety a niepodległość. Jak kaliszanki zapisały się w walce o wolność ZDJĘCIA

Przez wieki kobietom przypisywano role żon, matek i gospodyń domowych, ale w sytuacjach „kryzysowych” – takich jak powstania czy wojny to one przejmowały, nawet bez oficjalnych praw, zadania, które w normalnych sytuacjach były nie do pomyślenia. Dlatego w kobietach zawsze był bunt, który pchał je do walki o równouprawnienie, w tym o prawa wyborcze. Te wywalczyły wraz z niepodległością. Sto lat od przyznania kobietom w Polsce czynnego prawa wyborczego Archiwum Państwowe przypomina te kaliszanki, które miały wpływ na bieg historii.

Przypomina na specjalnej sesji naukowej. Bohaterkami spotkania były w przeważającej mierze kaliszanki – Maria Dąbrowska, Maria Konopnicka, Melania Parczewska czy Felicja Łączkowska, ale w gronie pań, które zasługują na miano rewolucjonistek znalazła się także Aleksandra Piłsudska, która ramię w ramię ze swoim mężem walczyła o wolną Polskę, ale i wolne kobiety. - Jako legionistka, szefowa kurierek przeszła cały szlak bojowy z Legionami. Od Krakowa przez Kielce, aż do Warszawy - przypomniała w swoim wykładzie Grażyna Schlender, dyrektor Archiwum Państwowego w Kaliszu. - I to właśnie Legiony przyniosły nam wolność i dzięki nim odzyskaliśmy niepodległość. Była kobietą wyjątkową jak na tamte czasy. Może to wielu zdziwić, ale by zdobyć pieniądze na szczytne cele brała udział w napadach na bank, czy na pociąg. 

Można powiedzieć, że Aleksandra Piłsudska też jest związana z Kaliszem. W 1915 roku była zesłana do jenieckiego obozu w Szczypiornie. Towarzyszyła Józefowi Piłsudskiemu kiedy ten odbierał tytuł honorowego obywatela miasta, a jej imieniem nazwano obecną aleję Wolności.  

Każda z kobiet, którym poświęcono środowe spotkanie miała odwagę łamać stereotypy. Szczególnie w obliczu narodowych dramatów, sytuacji kiedy konieczne było zdecydowane i szybkie działanie. Myśląc o innych, pamiętały też o sobie, podkreśliła dr Elżbieta Steczek-Czerniawska. - W Kaliszu już w czasie pozytywizmu były odczuwane wpływy warszawskie. Tutaj myślę o Kole Entuzjastek, z którego panie zaczęły głośno mówić, że kobiety powinny walczyć o swoje prawa. Jeszcze przed wyzwoleniem duży był udział Gimnazjum Żeńskiego, w którym przez jakiś czas działała Maria Dąbrowska i które zaznaczyło się w rewolucji,1905 roku, czyli na dobrą sprawę kobiety zawsze walczyły.

Walka Polek o przyznanie im praw wyborczych zakończyła się 28 listopada 1918 roku. Tego dnia Józef Piłsudski podpisał dekret o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego.  

AW, zdjęcia autor 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 2°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1037 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama