Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dekada z „Szalonymi nożyczkami”

„Szalone nożyczki” grane są na kaliskiej scenie dokładnie od dziesięciu lat. Premiera odbyła się 10 stycznia 2009 roku. Farsa w reżyserii Marcina Sławińskiego świętuje podwójny jubileusz, bowiem rocznica powstania zbiegła się z 350. pokazem spektaklu.
Dekada z „Szalonymi nożyczkami”

Sztuka Paula Portnera święci triumfy na całym świecie. W USA została wpisana do księgi rekordów Guinnessa jako najdłużej grane przedstawienie, bo nie schodzi z afiszy już od ponad 30 lat. W Kaliszu to 350 spektakli dla ponad 95 tysięcy widzów przez 10 lat. To także bardzo długi okres. „Jak myślę o sobie, ile rzeczy wydarzyło się w tym czasie… Grając SZALONE NOŻYCZKI urodziłam dwoje dzieci” – wspomina Agnieszka Dulęba-Kasza, wcielająca się w postać fryzjerki. „Grałam do ósmego miesiąca ciąży, a i tak byłam mordercą, więc naprawdę dużo rzeczy się po drodze wydarzyło”. Długi żywot spektaklu to niby sukces, ale zapytajmy jednak, jak się czują aktorzy, którzy grają tę samą rolę po raz 350? „Trochę jak w Matriksie” – odpowiada z uśmiechem Agnieszka Dzięcielska. „To jest dziwna sytuacja, ale trzeba się tego nauczyć, trzeba też to polubić. Nie ukrywajmy, że czasami męczy ta forma, czasami trzeba się zmobilizować bardziej”.

„Szalone nożyczki” na szczęście są nietypową formą teatralną, bo każdy spektakl nie tylko można, ale wręcz trzeba nasycać lokalnym kolorytem oraz dowcipami na temat ludzi i zdarzeń z danego miasta. Żarty z kolei trzeba ciągle aktualizować, bo szybko się starzeją. „Staramy się za każdym razem wymyślać nowe żarty” – mówi Zbigniew Antoniewicz, aktor pełniący również rolę asystenta reżysera. „Nie zawsze nam się to udaje, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z tej pracy”. W lawinie dowcipów na tematy lokalne czy regionalne nie brakuje oczywiście sprawdzonych chwytów komediowych.

„Czasami sami jesteśmy zaskoczeni, widząc, jak reaguje widownia” - opowiada Wojciech Masacz, grający jednego z detektywów. „Bywa, że bardziej reaguje na takie nazwiska, które nie są bardzo aktualne, ale wciąż ma z nimi skojarzenia, niż na te najnowsze”.

„Szalone nożyczki”, Teatr im. W. Bogusławskiego w Kaliszu, 2010 rok (YouTube – RudaKlara)

Wciąż chyba najtrudniejszym elementem „Szalonych nożyczek” jest wpisana w nie interakcja z publicznością. Widzowie mogą odpowiadać na pytania, mogą je zadawać, podawać możliwe ich zdaniem rozwiązania kryminalnej zagadki. Ba: reprezentanci widowni mogą wejść na scenę. „I tutaj jest taki moment, w którym często człowiek - bo wchodzi na scenę, bo go oglądają, bo  mogą mu zrobić zdjęcia, być może nawet ktoś to nagra – próbuje odbiegać od tematu i tworzyć jakiś swój własny świat. I tu jest nasze zadanie, żeby za bardzo do tego nie dopuścić” - mówi Michał Wierzbicki, drugi detektyw.

Mimo upływu aż dziesięciu lat od premiery spektakl grają ci sami aktorzy z wyjątkiem jednej postaci, fryzjera, w którego najpierw wcielał się Szymon Mysłakowski, potem Dawid Lipiński, a obecnie czyni to Marcin Zuchowicz. „Ciężko jest tak błyskawicznie wskoczyć na w miarę godny poziom, ale jest to z drugiej strony także ułatwienie” – przyznaje Zuchowicz. „Bo ma się świadomość, że koledzy zagrali to 300 razy i znają od podszewki, więc nawet gdyby coś tam się stało, to ma mnie kto ratować, ktoś zawsze pomocną dłoń wyciągnie”. Podczas jubileuszowych spektakli, aktorzy zapraszają widzów do udziału w zabawie. Ci, którzy popiszą się największą wiedzą na temat spektaklu, otrzymają upominki od Teatru.

R. Kuciński, zdj. autor i Teatr


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1003 hPa
Wiatr: 21 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama