teatr

Z myślą o widzach posługujących się językiem migowym, Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu przygotował tłumaczenie jednego ze spektakli 60. Kaliskich Spotkań Teatralnych – „Staś i Zła Noga” z Teatru Śląskiego w Katowicach.

Śmiech przez łzy przyjęte oklaskami na stojąco. W sobotę, 11 maja ruszyły Kaliskie Spotkania Teatralne. I na dzień dobry – na jedynym w kraju Festiwalu Sztuki Aktorskiej – widzowie zmierzyli się ze sceną od kuchni. Spektakl zespołu z Koszalina to zderzenie marzeń i wizji o aktorstwie z rzeczywistością – możliwościami i oczekiwaniami. Słodko-gorzki spektakl, chociaż w fotel nie wbija, publiczność przyjęła owacjami. Czy podobne wrażenie wywarł na jurorach? Z pewnością nie było tu miejsca na indywidualizm, ale docenianie całych zespołów staje się dość powszechną praktyką KST, które jak zapewniają organizatorzy ma być festiwalem dobrych ról i najlepszych spektakli.

Teatr to miejsce, w którym niejeden z nas pozostawia swoje emocje, wzruszenie czy zachwyt. Zasiadając wygodnie w fotelu, często jesteśmy częścią spektaklu. Atmosfera na scenie udziela się publiczności, a ci którzy występują odczuwają wrażenia widzów. Dziś teatr obchodzi swoje święto.

Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu po raz piąty hucznie świętuje urodziny patrona. Z tej okazji zaprasza na recital Justyny Szafran, aktorki i piosenkarki doskonale znanej kaliskim widzom z kultowego przedstawienia "Piaf”.

Są młodzi, piękni i utalentowani. W ciągu niespełna dwóch sezonów w zespole Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego pojawiło się pięcioro nowych aktorów. Można ich oglądać we wszystkich produkcjach kaliskiej sceny.

„Szalone nożyczki” grane są na kaliskiej scenie dokładnie od dziesięciu lat. Premiera odbyła się 10 stycznia 2009 roku. Farsa w reżyserii Marcina Sławińskiego świętuje podwójny jubileusz, bowiem rocznica powstania zbiegła się z 350. pokazem spektaklu.

Za więcej niż udaną może uznać pierwszą połowę sezonu dyrektor kaliskiego Teatru. Bardzo dobrze oceniono listopadową premierę spektaklu dla młodych widzów „Trójka na głowie”. Z ogromnym zainteresowaniem spotkała się grudniowa odsłona „Mistrza i Małgorzaty”. Przed wakacjami Bartosz Zaczykiewicz szykuje jeszcze trzy nowe spektakle, których bazę stanowią intrygujące teksty literackie Simona Stephensa, Margaret Atwood i Olgi Tokarczuk.

Do wyjątkowo urokliwych zaliczyć można świąteczny koncert przygotowany przez aktorów kaliskiego teatru. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem, więc na wszystkie jego grudniowe, zarówno poranne, jak i wieczorne, prezentacje wykupione zostały już bilety. Na wspólne kolędowanie w kameralnym gronie Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego zaprasza jednak również w styczniu.

Realizację „Mistrza i Małgorzaty”, jednej z najlepszych rosyjskich powieści XX wieku, będzie można oglądać na deskach kaliskiego Teatru. Premiera spektaklu w najbliższą sobotę, a bilety na przedstawienia do końca roku, łącznie z wieczorem sylwestrowym, zostały już wyprzedane.

„Trójka na głowie” niemieckiego dramatopisarza Carstena Brandaua w reżyserii Mateusza Przyłęckiego to najnowsza propozycja Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. Spektakl o przygodach Jedynki, Dwójki i Trójki, choć przygotowany został dla dzieci w wieku od 7 lat, to jednak bardzo dobrze mogą się na nim bawić również dorośli widzowie.

Kaliskie przedstawienie „7 minut” w reżyserii Adama Biernackiego powróciło z festiwalu Rzeczywistość Przedstawiona w Zabrzu z czterema nagrodami – aktorskimi (dla Macieja Grzybowskiego i Jakuba Łopatki), nagrodą publiczności i nagrodą Jury Młodych dla najlepszego spektaklu.

„Czarna wołga kursuje po Kaliszu?” - tym hasłem-pytaniem zapraszają młodzież na warsztaty organizatorzy kolejnej edycji „Lata w teatrze”. Artyści, aktywiści i animatorzy z kaliskiego Teatru i Stowarzyszenia Multi.Art chcą wraz z młodymi badaczami kultury i historii miasta odpowiedzieć na kilka pytań: Czy Kalisz ma swoje legendy? Czy kaliskie podwórka mają swoich bohaterów? Jakie opowieści mieszkańcy Kalisza przekazują sobie od pokoleń i czy ma to jakikolwiek wpływ na ich życie? Dwutygodniowe warsztaty ruszą w połowie sierpnia, a tylko do jutra, do 20 lipca, można zgłosić chęć uczestnictwa.

12 przedstawień z Krakowa, Warszawy, Poznania, Łodzi, Wrocławia, Torunia i Katowic w ciągu 8 majowych dni na 3 scenach . Poza spektaklami wystawy, sympozja, spotkania z aktorami… Tylko nieliczni młotnicy teatru pewnie mogli sobie pozwolić na pełne uczestnictwo w 58. Kaliskich Spotkaniach Teatralnych. Zapraszamy zatem na filmową relację z tegorocznego Festiwalu Sztuki Aktorskiej. Premierowa prezentacja reportażu na naszym portalu odbędzie się w najbliższą niedzielę.

„Kamień i popioły” Daniela Danisa w reżyserii Michała Grzybowskiego to ostatnia premiera tego sezonu w kaliskim teatrze. Choć w dramacie tym zamknięta jest historia kryminalna, to jednak przede wszystkim jest to opowieść o poszukiwaniu sensu egzystencji i szczęścia, a także o samotności, okrucieństwie i tragedii uczuć. Premiera w najbliższy piątek.

Po raz pierwszy w historii Festiwalu Sztuki Aktorskiej wręczono Grand Prix dwóm teatralnym zespołom z krakowskiego Starego Teatru i poznańskiego Teatru Nowego. Wśród nagrodzonych i wyróżnionych są także kaliszanie.

O względy Larysy zabiegają zarówno największe znakomitości carskiego miasteczka, jak i pospolite cwaniaki. To piękna i romantyczna dziewczyna, ale bez posagu. A do tego ma chciwą matkę. Jeśli chcą Państwo poznać jej losy, powinni zajrzeć do kaliskiego Teatru, w którym na sobotę zaplanowano premierę „Romansu” Aleksandra Ostrowskiego w reżyserii Michała Kotańskiego.

Kaliski teatr poszukuje chętnych do pomocy i obsługi tegorocznego Festiwal Sztuki Aktorskiej. Oferta dedykowana jest przede wszystkim do osób, które kochają teatr, interesują się sztuką i chciałyby poznać jej atmosferę. W zamian spektakle Kaliskich Spotkań Teatralnych wolontariusze będą mogli obejrzeć za darmo.

Dzisiaj, tj. w czwartek 22 marca w kaliskim Teatrze, po spektaklu „Noce i dnie. Tom VI: Nie wiem, o czym jest jutro”, odbędzie się pierwsze spotkanie z serii „Spektakl z puentą”. Poprowadzi je Piotr Łuszczykiewicz.

„Noce i dnie. Tom VI: Nie wiem, o czym jest jutro" z Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego zostały zakwalifikowane do finału konkursu „Klasyka żywa”. Kaliski spektakl zostanie pokazany podczas festiwalu w Opolu i będzie konkurował z produkcjami z Katowic, Warszawy, Lublina, Krakowa i Supraśla.

Do zespołu aktorskiego Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu dołączyło troje młodych aktorów. Na scenie oglądać będziemy: Jakuba Łopatkę, Aleksandrę Pałkę i Macieja Zuchowicza.

To ogólnopolska inicjatywa związana z 250-leciem teatru publicznego koordynowana od dwóch lat przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. W najbliższą niedzielę od godziny 11.30 na spacer po „teatralnych miejscach” Kalisza zaprasza Hubert Michalak, pochodzący z Kalisza dramatolog i doktorant kulturoznawstwa.