Kontrolę legalności pobytu Chińczyka funkcjonariusze Straży Granicznej przeprowadzili 24 stycznia. Mężczyzna wylegitymował się paszportem i oświadczył, że w listopadzie ubiegłego roku złożył wniosek o udzielenie zezwolenia na pobyt na terytorium RP w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim, z uwagi na pobyt w Polce z żoną i swoim synem.
Sęk w tym, że nie był to ani jego dokument, ani żona z dzieckiem. - Funkcjonariusze Straży Granicznej, po analizie dokumentów, zatrzymali 39-letniego mężczyznę z uwagi na jego niezgodny z prawem pobyt w Polsce. W trakcie przesłuchania cudzoziemiec przyznał się, iż w styczniu 2015 r., będąc nielegalnie w Portugalii, przyleciał do Polski wraz z żoną i dzieckiem brata, posługując się w trakcie przekroczenia granicy jego paszportem oraz jego portugalską kartą pobytu. Od tego momentu przebywał na terytorium Polski nielegalnie – informuje mjr SG Joanna Konieczniak, p.o. rzecznika prasowego Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Cudzoziemcowi przedstawiono zarzut przekroczenia granicy państwowej do Polski przy użyciu dokumentów stwierdzających tożsamość innej osoby oraz we współdziałaniu z innymi osobami. Obywatel Chin przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze grzywny w wysokości 1000 zł.
Dodatkowo Komendant Placówki SG w Kaliszu wszczął postępowanie o wydanie decyzji o zobowiązaniu Chińczyka do powrotu.
MIK, fot. SG w Kaliszu
Napisz komentarz
Komentarze