Na pierwszy rzut oka dach przedszkola faktycznie wydaje się odkształcony. Zalega na nim sporo śniegu. Dyrekcja placówki wolała nie ryzykować, dzieci z piętra sprowadzono na parter i na miejsce wezwano straż pożarną.
Jeśli konstrukcja dachu jest faktycznie uszkodzona, to nie w takim stopniu, by strażacy mogli to ocenić „gołym okiem”. Dlatego na miejsce wezwano inspekcję budowlaną, która sprawdzi czy dach jest uszkodzony i grozi zawaleniem.
W przedszkolu zajęcia odbywają się normalnie, ale z użytkowania wyłączone jest tymczasowo pierwsze piętro budynku.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze