Badania DNA są konieczne z uwagi na stan zwłok. – Mężczyzna miał przy sobie pewne dokumenty, które wskazują na jego tożsamość, ale musimy mieć całkowitą pewność. Stąd konieczność pobrania próbek – wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Wyniki będą znane dopiero za kilka tygodni. Do tego czasu śledczy nie ujawnią, kim był mężczyzna.
Prędzej natomiast może być znana przyczyna jego śmierci – na 21 lutego wyznaczona jest sekcja zwłok. – Na ciele nie stwierdzono widocznych obrażeń, ale stan zwłok nie pozwolił na określenie wstępnej przyczyny zgonu – dodaje prokurator Maciej Meler.
Na ciało mężczyzny natrafił 17 lutego przechodzień spacerujący w okolicach ul. Wrocławskiej. Zwłoki znajdowały się na niezagospodarowanym terenie za Pierwszym Urzędem Skarbowym w Kaliszu.
MIK, fot. czytelniczka portalu Kasia
Napisz komentarz
Komentarze