Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin, który objął wystawę patronatem honorowym, w liście do zebranych na inauguracji podkreślił, iż „dziedzictwo we wszystkich wymiarach, poczynając od niematerialnych przejawów, poprzez słowo utrwalone, dzieła sztuki, architekturę czy w końcu technikę, jest fundamentem kultury, będącej przecież najsilniejszą tkanką łączną narodu. Tę rudymentarną rolę kultury dostrzegli ideolodzy dwóch najbardziej zbrodniczych systemów politycznych, które zrodziły się w ubiegłym wieku - rosyjskiego komunizmu i niemieckiego nazizmu, niszcząc i rabując w Polsce w pierwszej kolejności wszystko to, co mogłoby być związane z historią i tradycją, a w przyszłości z rozwojem państwa. Ogrom strat wynikający z tego haniebnego procederu będzie już chyba na zawsze nigdy niezabliźnioną raną naszej kultury”.
Jeden z najbardziej imponujących elementów ekspozycji stanowią szklane tafle, na które naniesiono nazwy najważniejszych zabytków i dzieł sztuki, które utraciliśmy w czasie II wojny światowej. Dzięki temu zabiegowi zwiedzający mają wrażenie, iż przemieszczają się czymś na kształt korytarza „utraconego dziedzictwa”. Instalacji nadano nazwę „63 000” - nawiązując tym samym do liczby dzieł, jakie znajdują się aktualnie na liście strat wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wśród nich są m.in. „Portret młodzieńca” Rafaela Santi oraz „Leżąca lwica” Albrechta Dürera. Jednocześnie organizatorzy przybliżają sylwetki osób, które z narażeniem życia ratowały nasze dziedzictwo zarówno w czasie okupacji, jak i po 1945 r. Stąd też przywołana została postać historyka sztuki i muzeologa Stanisława Lorentza, a także historyka Karola Estreichera zaangażowanego w rewindykację zagrabionych dzieł sztuki.
W drugiej części wystawy zwiedzający mogą zapoznać się z historią konkretnych zabytków, które dzięki działaniom muzealników, duchownych oraz zwykłych obywateli - udało się ocalić przed zniszczeniem lub utratą. Są to m.in. XV-wieczna rzeźba „Kobiety Jerozolimskie”, nieznanego autorstwa, ocalała dzięki ewakuacji z Pelplina do Torunia, gdzie zaopiekowało się nią wojsko, umieszczając ją w suterenach koszar miejscowego batalionu balonowego, dwutomowe faksymile Biblii Jana Gutenberga, które uratował ks. Antoni Liedtke, a także „Słownik języka polskiego...” opracowany przez Aleksandra Zdanowicza (wyd. Wilno 1861), „Księga przysłów, przypowieści i wyrażeń przysłowiowych polskich” Samuela Adalberga (wyd. Warszawa 1889) oraz „Żywot Mikołaja Kopernika” Ignacego Polkowskiego (wyd. Gniezno 1873) pochodzące z kolekcji Leopolda Juliana Kronenberga, którą ofiarował kaliskiej Bibliotece i Czytelni Publicznej im. Adama Mickiewicza po jej zrujnowaniu przez Niemców w 1914 r. Lata II wojny światowej szczególnie boleśnie odcisnęły swoje piętno na dziejach naszych książnic, których zbiory bezpowrotnie zniszczono w ramach akcji zasypywania kanału Babinka. Obserwujący to barbarzyństwo kaliszanie ratowali niszczone przez okupanta książki ryzykując często własne życie. Do takich osób należał m.in. Teodor Koperski, ojciec Macieja Koperskiego, który przed wojną pracował w kaliskim starostwie, a także pocztowiec Piotr Molek, ojciec Kazimiery Łaźnej. Dzięki ich heroicznej postawie po latach do zbiorów Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka trafił m.in. fragment wspomnianego księgozbioru Kronenberga.
W otwarciu ekspozycji wzięli udział m.in Tomasz Gieszcz - dyrektor Biura Wojewody Pomorskiego, Dawid Krupej - doradca Ministra MKiDN, dr Robert Domżał - dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, Adam Borowiak - dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka w Kaliszu oraz Monika Sobczak-Waliś - kierownik Działu Zbiorów Specjalnych, Leszek Synak - przedstawiciel Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, Hanna Śliwa-Wielesiuk - prezes Zarządu Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Gdańsku, Karol Wardański - prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych Zarząd Okręgowy w Gdańsku oraz goście honorowi: Joanna i Andrzej Gwiazdowie.
Wystawa jest dostępna dla zwiedzających do 23 czerwca 2019 r.
Źródło: Miejska Biblioteka Publiczna/Monika Sobczak-Waliś, fot. Monika Sobczak-Waliś
Napisz komentarz
Komentarze