Dyrektor Teatru Narodowego Wojciech Bogusławski herbu Świnka pierwszy raz przybył do Kalisza latem 1800 roku wraz ze swoja trupą teatralną. Zaskoczony gorącym przyjęciem przez kaliskich widzów, postanowił związać się z Kaliszem i przebudować zastaną „nędzną budę bez żadnej wygody i ozdób”, w której do tej pory odbywały się przedstawienia. Pierwszy teatr Bogusławskiego w Kaliszu budowano 11 dni. Ostatnia podróż Wojciecha Bogusławskiego do Kalisza odbyła się w 1823 roku. Chociaż afisze głosiły już wtedy, że jest to zespół „pod dyrekcją Ludwika Osińskiego”, kaliszanie witali swojego ukochanego aktora i reżysera z ogromną radością. Tak się zresztą działo zawsze w ciągu tych przeszło 20 lat.
Artysta na stałe wpisał się w teatralną historię miasta. Kaliski Teatr od niedawna w ramach „nowej świeckiej tradycji” co roku świętuje urodziny Bogusławskiego. W tym roku z tej okazji zapraszamy na recital Justyny Szafran, aktorki i piosenkarki doskonale znanej kaliskim widzom z kultowego przedstawienia "Piaf".
„Szafran o miłości” to pełna wyznań i namiętnych przeżyć historia kobiety z pozoru łagodnej. Z pozoru, ponieważ ten rodzaj łagodności nie ma nic wspólnego z nudą. Pewne jest natomiast, że Justyna będzie żonglować nastrojami, a widzowie będą ocierać oczy ze wzruszenia albo pękać ze śmiechu dokładnie wtedy, kiedy ona tego zechce.
W repertuarze koncertu znajdą się zarówno przepojone emocjami piosenki z repertuaru Edith Piaf, jak i tanga Astora Piazzolli. Nie zabraknie utworów, które Leszek Możdżer i Jerzy Satanowski napisali specjalnie dla Justyny. Usłyszeć będzie też można ponadczasowe piosenki kabaretów Pstrąg i STS.
Wokalowi Justyny Szafran będzie towarzyszyć zespół w składzie:
Rafał Karasiewicz – piano,
Wiesław Prządka - akordeon,
Zbigniew Wrombel - kontrabas.
Recital odbędzie się 9 kwietnia na Dużej Scenie Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, o godzinie 19.00. Bilety w cenie 60/45 złotych dostępne są w kasie teatru i online na stronie www.teatr.kalisz.pl.
Tekst: Marcelina Hertmann, fot. Wiesław Czerniawski
Napisz komentarz
Komentarze