Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 12:31
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jest wyrok w sprawie "hajlowania" i propagowania faszyzmu ZDJĘCIA

Propagowania faszyzmu nie było – w każdym razie w zachowaniu oskarżonych. Dlatego dwóch kaliszan, którym prokuratura zarzuciła jego rozpowszechnianie zostało uniewinnionych. Jednak już umieszczenie w mediach społecznościowych zdjęcia, na którym widnieją z ręką uniesioną do góry w tzw. pozdrowieniu hitlerowskim, jest rozpowszechnianiem faszyzmu i za to jeden z mężczyzn został skazany na prace publiczne. Wyrokowi, który zapadł 19 marca przysłuchiwali się m.in. przedstawiciele Obywateli RP oraz przedstawicielka Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, dla których takie orzeczenie jest przyzwoleniem na szerzenie rasowej nienawiści, a oskarżeni byli świadomi swojego zachowania.
Jest wyrok w sprawie "hajlowania" i propagowania faszyzmu ZDJĘCIA

Obaj oskarżeni: Paweł K. i Piotr T. odpowiadali za szerzenie faszyzmu przez wykonywanie w miejscu publicznym gestu podniesionej ręki, czyli pozdrowienia, którym witali się hitlerowcy. Drugi z nich dodatkowo za umieszczenie fotografii, na której zakazany gest widnieje, na swoim profilu facebookowym dostępnym dla nieograniczonej liczby osób.

Sąd nie znalazł dowodów

Sąd uznał, że w pierwszym przypadku nie można mówić o złamaniu prawa, tym bardziej, że oskarżeni nigdy nie kwestionowali faktu, że to oni są na fotografii i że wykonują taki gest. Jednak samo podniesienie ręki do góry, jak wyjaśniła sędzia Agnieszka Wachłaczenko, powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego, które przytaczały też strony sporu, nie może być uznane za propagowanie ustroju faszystowskiego. - Pokazywanie pewnych rzeczy, szerzenie musi się odbywać w określonym celu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego my nie wiemy nic, aby to zachowanie oskarżonych było związane, że chcieli do takiego modelu państwa kogokolwiek przekonać – mówiła we wtorek, 19 marca sędzia i przytoczyła fragment wyjaśnienia SN: „Nie stanowi propagowania w rozumieniu tego przepisu samo prezentowanie zasad takiego ustroju pozbawione angażowania się po jego stronie, cytowanie i publikowanie książek autorów gloryfikujących i propagujących taki ustrój, jeżeli ich publikacje miały inne cele niż jego propagowanie. Tym bardziej gdy jest to połączone z krytycznym komentarzem…” (- W tej sprawie tego komentarza nam brakowało – przyznała sędzia) – „…ale także, gdy prezentowanie takiego ustroju ma służyć manifestacji osobistych poglądów, a nie przekonaniu kogokolwiek”.

Ogłoszeniu wyroku towarzyszył cichy protest przed salą rozpraw

- W niniejszej sprawie brak jest jakichkolwiek dowodów, że oskarżeni działali po to, żeby kogokolwiek do tego ustroju przekonać – uznała sędzia Agnieszka Wachłaczenko.

Dodała jednak, że tłumaczenia oskarżonych, a szczególnie Pawła K. urągają inteligencji przeciętnego człowieka. A ci, przypomnijmy, przekonywali, że nie „hajlowali”, a jedynie machali do słońca. - Samo wyjaśnienie nie wynika z przekonania, że właśnie gest pozdrawiania słońca wykonywali.  Świadczy to o braku empatii i zastanowienia – stwierdziła sędzia.

Gest nie, zdjęcie w sieci już tak

Zdaniem sądu gest propagowaniem faszyzmu nie jest, ale wrzucenie do sieci zdjęcia, na którym takowy został uwieczniony sąd uznał za szerzenie faszyzmu. Taką fotografię na swoim profilu facebookowym przez kilka dni prezentował Piotr T. i ten został skazany na 8 miesięcy prac społecznych. – O ile ludzie wykonujący gest na zdjęciu nie mieli zamiaru propagowania tego ustroju, o tyle samo zdjęcie, te treści, które znajdują się na zdjęciu, wyrwane z kontekstu już takie wartości mogą propagować. Często zdjęcia wyrwane z kontekstu obrazują inne sytuacje – uzasadniała sędzia prowadząca sprawę. – Nie umieszcza się na facebooku treści, by to się nie wydostało.

Oskarżonych nie było na ogłoszeniu wyroku

Oburzeni

Mowom końcowym jak i wyrokowi przysłuchiwali się przedstawiciele Obywateli RP. Orzeczenie sądu, jak mówili po wyjściu z sali rozpraw, zszokowało ich. – To są dorośli ludzie i wszyscy doskonale wiemy, co ten znak oznacza i powiem szczerze: w Kaliszu chyba nie ma wolnych sądów – skomentowała Katarzyna Urbaniak. – Nie wiem, czy ten wyrok jest efektem strachu? Nie potrafię tego ocenić jestem w takim szoku.

- Każdy z nas gdyby chciał się napić w upał piwa w jakiejś alejce parkowej, to nie wolno, bo się propaguje zły styl życia, propaguje się pijaństwo nawet jednym piwem. To chyba tak samo, jeżeli w przestrzeni publicznej używa się znaku pozdrawiania słońca, każdy wie, nawet tuman, że w Polsce to się kojarzy nie ze słońcem, to już trzeba być bardzo mądrym, to się kojarzy z pozdrowieniem hitlerowskim i to jest tolerowane? To znaczy, że coś jest nie tak – dodała Dorota Swinarska. – Boimy się tych silnych ludzi, którzy propagują faszyzm.

Przedstawiciele Obywateli RP przyjęli wyrok z niedowierzaniem

W sądzie była również Halina Marcinkowska, przedstawicielka Gminy Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu. Z wyrokiem sądu się zgadza, ale jak powiedziała nie podoba jej się takie orzeczenie. – Gest, który wykonali panowie nie jest pozdrowieniem słońca, nie jest to gest wykonywany przez Chabat Lubawicz ani przez starożytne plemiona perskie czy palestyńskie – komentowała. – Ci panowie dokładnie wiedzieli, co ten gest oznacza i co chcieli nim pokazać. Kalisz jest małym miastem, my się tu znamy i znamy też tych panów. I tak naprawdę nie jest to odpowiedni wyrok.

Samych oskarżonych w sądzie nie było. Wyrok nie jest prawomocny.  

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 13°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama