Do zakończenia obecnego sezonu ekipie znad Prosny pozostał do rozegrania jeszcze jeden mecz. Sobotnie starcie w Radomiu z tamtejszą Radomką zadecyduje o tym, która drużyna sklasyfikowana zostanie na siódmej lokacie. W rywalizacji do dwóch zwycięstw jest remis 1-1. Niewiele brakowało do tego, aby zakończyła się ona w minioną sobotę w Arenie. Kaliszanki przegrały jednak po tie-breaku. – Na pewno pozostaje duży niedosyt. Zabrakło nam skuteczności w ataku. O ile fajnie kończyłyśmy grę środkami, o tyle na skrzydłach niewiele, ale jednak zabrakło. W tie-breaku goniłyśmy wynik, ale niestety nie udało się odrobić strat – przyznaje rozgrywająca MKS-u.
W najgorszym przypadku kaliszanki zakończą sezon na ósmym miejscu. Liczą jednak, że w sobotę uda im się ograć Radomkę. – Myślę, że wyciągniemy wnioski i ten trzeci mecz zakończymy zwycięstwem. Zależy nam na tym, żeby zająć to siódme miejsce. Bez względu jednak na to, już teraz możemy ocenić ten sezon pozytywnie – podkreśla Katarzyna Wawrzyniak.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze