W ostatnich 15 dniach straż gasiła 21 pożarów traw i nieużytków. Pożary wybuchają na Winiarach, w Sulisławicach, Piwonicach i w Szczypiornie. Spłonęły też dwa pustostany przy Kolejowej i Obozowej. Pożary te sparaliżowały w miniony piątek okolicę Szlaku Bursztynowego. Straż nie ma wątpliwości, czym spowodowany jest taki wzrost liczby pożarów. - To jest umyślna wina człowieka, te pożary nie powstają same. Mamy nadzieję, że sprawca wkrótce zostanie złapany – mówi st. kpt. Radosław Marek z PSP Kalisz.
Policja ma już pewne podejrzenia i tropy, a zatrzymanie sprawcy ma być tylko kwestią czasu. Oby. Pożary te nie powodują dużych strat materialnych, ale są bardzo kosztowne dla straży i po prostu śmiertelnie niebezpieczne. - Straty niewielkie, ale niestety musimy używać dużo sił i środków. Nawet nasze jednostki PSP nie potrafią sobie z tym poradzić, wspomagamy się jednostkami OSP z terenu Kalisza – dodaje st. kpt. Marek.
Pożar nieużytków może doprowadzić do tragedii. Jest bardzo sucho. Ogień roznosi się błyskawicznie. Dwa tygodnie temu w takim z pozoru niegroźnym pożarze trawy w Opatówku zginął mężczyzna. Podpalenia były też powodem pożarów stogów siana, do których dochodziło od grudnia do marca w kilku gminach powiatu kaliskiego. Sprawcy tych zdarzeń także poszukuje – jak na razie bezskutecznie – policja. Więcej o poprzednich podpaleniach piszemy TUTAJ.
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze