Według nieoficjalnych informacji mężczyzna miał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Jednak 39-letni kaliszanin nic sobie z tego nie zrobił i przez dwa tygodnie, od 12 do 26 kwietnia, prześladował kobietę. - Groził jej pozbawieniem życia. Nękał, nachodził ją w pracy i miejscu zamieszkania, dzwonił dzwonkiem o różnych porach dnia i nocy, nocował pod jej drzwiami, nawiązywał liczne połączenia, dzwoniąc i wysyłając smsy pod jej numer telefonu, a widząc ją, używał słów wulgarnych i uważanych za obraźliwe słów – opisuje postępowanie mężczyzny Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Zachowanie wzbudziło u pokrzywdzonej uzasadnione poczucie zagrożenia, a także istotnie naruszyło jej prywatność.
Mężczyzna, kiedy dochodziło do opisanych sytuacji, znajdował się pod wpływem alkoholu. Wystraszona zachowaniem swojego byłego partnera kaliszanka sprawę zgłosiła policji. 39-latek został zatrzymany i przesłuchany. Usłyszał też zarzuty gróźb karalnych, zakłócania miru domowego oraz prześladowania. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
39-latek nie przyznał się do winy. Ze względu na kaliber zarzucanych mu czynów prokurator złożył wniosek o areszt tymczasowym, a sąd się do niego przychylił i kaliszanin najbliższe tygodnie spędzi w odosobnieniu.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze