Do zdarzenia doszło 20 maja br. Z relacji zgłaszającego wynikało, że do włamania doszło tuż przed godziną 4:00. - Włamywacz uszkodził rolety zewnętrzne, a następnie wybił szybę w oknie i wszedł do środka budynku, w którym mieści się m.in. kuchnia oraz stołówka. Będąc wewnątrz, postanowił skorzystać z produktów spożywczych oraz sprzętu znajdującego się w kuchni – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Kilkadziesiąt minut zajęło mu usmażenie frytek oraz mięsa. Po zjedzeniu przygotowanego przez siebie posiłku wyszedł z budynku.
Ustaleniem sprawcy przestępstwa zajęli się policjanci Wydziału Kryminalnego. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze przejrzeli zapis zabezpieczonego monitoringu i rozpoznali na nim 26-latka bez stałego miejsca pobytu. - Podejrzany został zatrzymany przez dzielnicowych następnego dnia. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, o którego się przyznał – dodaje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
Mężczyzna z budynku nic ze sobą nie zabrał, ale zjedzenie znalezionych tam produktów jest traktowane jako kradzież. 26-latkowi grozi za ten czyn do 10 lat pozbawienia wolności.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze