Wszystko działo się około godz. 17.00. Mężczyzna zaobserwował na cmentarzu, jak dwie kobiety kradną z grobu wiązankę kwiatów. – Pan zareagował, szedł za nimi, a gdy zaczęły wsiadać do samochodu podjął próbę ich zatrzymania. Wówczas 39-latka wyciągnęła nóż i przecięła mężczyźnie rękę – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Kobiety zatrzymała wezwana na miejsce policja. Trafiły „na dołek” do wytrzeźwienia, a następnie jedna z nich usłyszała zarzuty. – 39-letnia kaliszanka odpowie za uszkodzenie ciała, a ponadto ograbienie miejsca pochówku. Grozi jej do 8 lat więzienia – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz. - W poniedziałek prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie kobiety.
Druga z kobiet to 49-letnia mieszkanka powiatu kaliskiego. Została przesłuchana w charakterze świadka.
Życiu poszkodowanego mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawą zajmuje się prokuratura.
MIK, fot. czytelnik portalu Artur
Napisz komentarz
Komentarze