We wtorek przy rząpi z dziennikarzami spotkała się radna Barbara Oliwiecka, historyk Maciej Błachowicz, aktywistka Agnieszka Fraj oraz Dawid Borowiak, przedsiębiorca. Połączył ich wspólny cel, a o jego poparcie proszą wszystkich mieszkańców. - Miejsce, które powinno być reprezentacyjne, stanowiące wizytówkę miasta jest szpetne i wyłączone z normalnego użytkowania za sprawą rząpi. Apelujemy o zasypanie odkrytego przed Ratuszem zbiornika. Nie zgadzamy się na wydawanie publicznych pieniędzy na ekspozycję tego obiektu. Kalisz jako jedna z najstarszych miejscowości w Polsce ma wiele obiektów zabytkowych, na utrzymanie których brakuje pieniędzy. W pierwszej kolejności dbajmy o to co mamy i słuchajmy głosu mieszkańców. Zebrane podpisy przekażemy do Generalnego Konserwatora Zabytków oraz Prezydenta Miasta Kalisza, który zobowiązał się poprzeć nasz apel – czytamy w petycji.
Podpisać ją można TUTAJ
Mija drugi rok od odkrycia zabytkowego zbiornika na wodę na Głównym Rynku. Kamienno-ceglany obiekt zwany przez specjalistów „rząpiem wodociągowym” pochodzi najprawdopodobniej z XVII wieku. Po początkowej fascynacji znaleziskiem, szybko narastała w społeczeństwie irytacja wątpliwej urody studnią. Kaliszanie nazwali ją po prostu dziurą, a w internecie okrzyknięto „dziurellą”. Archeolodzy znaleźli, profesorowie uznali za wyjątkowe odkrycie*, wpisano je do rejestru zabytków, a konserwator nakazał władzom Kalisza rząpie wyeksponować. I w tej kwestii jest nieugięty.
W minionej kadencji nie udało się realnie rozpocząć rewitalizacji płyty Głównego Rynku. Zabytkową studnię należało zatem zabezpieczyć przed szkodliwym wpływem warunków atmosferycznych specjalnymi konstrukcjami, co dla samorządu wiąże się ze sporymi kosztami. Niebawem Stowarzyszenie Architektów Polskich ogłosi w imieniu Miasta konkurs na koncepcję zagospodarowania Głównego Rynku. Prezydent Krystian Kinastowski, z zawodu architekt chciał zasypania kłopotliwej studni. Rozmowy z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków nie przyniosły jednak skutku. Prezentacja odkrycia musi być zatem ujęta w projekcie rewitalizacji. - Projektanci z „dziurelli”, którą postrzegano jako problem, mają szansę zrobić atut, który będzie przyciągał na Główny Rynek mieszkańców i turystów – mówił podczas jednej z konferencji prezydent.
*Zdaniem dr hab. Urszuli Sowiny, prof. Instytutu Archeologii i Etnologii PAN „jest to największe znane jej rząpie w Polsce i jedyne zachowane w tak dobrym stanie. Jest to wyjątkowy obiekt na naszych ziemiach, jedno z najcenniejszych znalezisk z historii kultury materialnej w ostatnim czasie w Polsce.”
Źródło - http://www.rewitalizacjakalisz.pl/wp-content/uploads/2018/04/opinia-dot.-warto%C5%9Bci-studnia-rz%C4%85pi-w-Kaliszu.pdf
AG, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze