Planty to największy zieleniec w samym centrum Kalisza. Jednak ich degradacja sprawiła, że stały się miejscem pijackich ekscesów i bałaganu. To ma się skończyć wraz z remontem – długo wyczekiwanym przez mieszkańców.
Projekt modernizacji przygotowany przez poprzednią ekipę rządzącą miastem jest kontrowersyjny - przez obecnego prezydenta uważany za nie do przyjęcia. Zakładał on bowiem wycięcie ponad 70 drzew z tego terenu, a to wzbudziło sprzeciw. Wiceprezydent Grzegorz Kulawinek jedzie do Urzędu Marszałkowskiego, by negocjować zmiany w tym projekcie. - Ten przedstawiony nam projekt jest z 2015 roku, on jest nie do zaakceptowania przez prezydenta miasta, przez nas wszystkich, a przede wszystkim przez mieszkańców. W poniedziałek udajemy się z wydziałem środowiska do Urzędu Marszałkowskiego, by renegocjować tę umowę. Będziemy się starać, by nie stracić dofinansowania z Unii Europejskiej – mówi wiceprezydent Kulawinek.
Remont tego zieleńca kosztować będzie 7,1 mln złotych, z czego 6 mln to dotacja unijna i te pieniądze trzeba zatrzymać, ale inwestycję przeprowadzić z głową, mówi wiceprezydent Kalisza. - Prace, które zostaną tam przeprowadzone mają na celu upiększenie tego terenu. Mówimy tutaj o pielęgnacji korony drzew, mówimy o wycięciu drzew chorych. No i na tym będziemy się skupiać. Te planty zyskają nowy wymiar, nowy wygląd. Nowe ławeczki, nowe nasadzenia, setki nowych krzewów, oświetlenie, piękne pergole – zapowiada Grzegorz Kulawinek.
Z plant zniknąć mają tylko drzewa chore i zagrażające bezpieczeństwo ludzi, a w ich miejsce posadzonych będzie 271 nowych drzew, czyli jeszcze raz tyle, co jest tam obecnie i ponad 10 tys. różnych krzewów.
Nie wszyscy kaliszanie dają wiarę nowym władzom miasta i dziś wieczorem organizują protest przeciwko wycince, której jak zapewnia prezydent, nie będzie. Organizatorem protestu na Plantach jest Katarzyna Urbaniak z organizacji Obywatele RP, a swoją obecność zapowiedzieli działacze Nowoczesnej, Platformy Obywatelskiej, partii Wiosna i aktywiści miejscy.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze