Wiele osób, chcąc uniknąć tłoku i kolejek do kranu z wodą, a także żeby zdążyć z uprzątnięciem wszystkich rodzinnych grobów porządki zaczęło robić dużo wcześniej. - Ja przez cały rok tutaj przychodzę przynajmniej raz w tygodniu i sprzątam. Dzięki temu mam teraz mniej pracy, a jest co sprzątać, bo mam 5 grobów. W tamtym tygodniu byłam, dziś jestem i jeszcze w tym tygodniu przyjdę – mówi Wanda Dominiak.
Na dzień przed 1 listopada pozostaje tylko zmieść liście i ustawić kwiaty. - My co roku ubieramy grób tak samo. W wazonie kwiaty, na grobie chryzantemy w tym samym kolorze. Wszystko przybrane świerkiem. Jest skromnie, ale ładnie – mówi Alina Krysińska. Na tradycję stawia także Krystyna Greszka - Co roku zamawiamy wiązankę dla mojej mamy w kwiaciarni. Kupujemy piękne nowe znicze, to samo na grobie u teściów, ale bez większych szalonych kosztów - dodaje.
Ceny zniczy wahają się od 2 do nawet kilkudziesięciu złotych. Za okazałą wiązankę z żywych kwiatów zapłacimy około 100 złotych, ale rekordziści zamawiają bukiety za kilkaset złotych. Znacznie tańsze i bardziej trwałe są kompozycje ze sztucznych kwiatów, ale na te decyduje się coraz mniej osób. - Przede wszystkim ludzie starsi cały czas stawiają na chryzantemy z dużą głową, a ludzie młodzi wybierają róże, albo wiązanki z różnych kwiatów. Wszystko to dobierają naprawdę gustownie – mówi florystyka, Wioletta Ziółkowska.
Kompozycje dobierane są do koloru i wielkości nagrobka, a także do upodobań klientów. W tym roku oprócz tradycyjnych chryzantem, które kwitną o tej porze roku zobaczymy dużo jasnych róż i eustomy. Dominować będą róże w połączeniu z fioletowym wrzosem, przystrojone modną w tym roku dekoracyjną kapustą.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze