Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czy to już epidemia?

Gorączka, katar, kaszel, ból gardła i mięśni czy osłabienie – te objawy znają chyba wszyscy, którzy choć raz w życiu zachorowali na grypę. W tym roku zachorowań jest znacznie więcej. W Kaliszu aż cztery razy więcej niż w poprzednich latach.
Czy to już epidemia?

We wrześniu tego roku na grypę zachorowało w Kaliszu ponad 400 osób – czterokrotnie więcej niż w tym samym miesiącu roku poprzedniego. Powodem jest przede wszystkim pogoda. - Najgorszą rzeczą są takie pogody, jak teraz: z dużymi różnicami temperatur, czyli rano bardzo zimno, w południe ciepło. To powoduje, że nasz organizm nie jest w stanie bronić się przed infekcją- mówi Anna Zięba (na zdj.), lekarz rodzinny.


W walce z potencjalną infekcją mogą pomóc leki wspomagające odporność. W kaliskich aptekach właśnie suplementy zawierające m.in. tran czy witaminę C cieszą się dużym zainteresowaniem. Jak podkreśla farmaceutka Agata Durajczyk (na zdj.), ich przyjmowanie ma jednak sens tylko wtedy, gdy jesteśmy zdrowi. - Stosujemy wtedy takie preparaty, które nas dodatkowo wzmacniają. Jeżeli widzimy, że infekcja już zaczyna się rozwijać wtedy niestety już musimy sięgnąć po coś typowo stosowanego przy grypie czy przy przeziębieniu – radzi.


Objawów jakiejkolwiek infekcji nie powinniśmy bagatelizować. Grypa ma bowiem różny przebieg i często niewyleżana i niewyleczona może nas osłabić czy powodować inne dolegliwości. Z takimi przypadkami nie raz spotkała się Anna Zięba. - Powikłanie grypy to jest poważna rzecz, bo niewyleżana grypa może powodować zapalenie mięśnia sercowego, zapalenia nerek bądź stawów. Także bądźmy ostrożni i wszelkie takie objawy grypopodobne trzeba porządnie wyleczyć – ostrzega.

A że każdy wie, że lepiej zapobiegać niż leczyć, warto pamiętać o kilku zasadach. Unikanie dużych zbiorowisk, zdrowe odżywanie, dbanie o ruch na świeżym powietrzu czy sprawdzone przez nasze babcie: maliny, czosnek, miód i cytryna na pewno nam nie zaszkodzą, a w walce z wirusami grypy mogą tylko pomóc. Możemy też wytoczyć przeciwko infekcji cięższe działo i po prostu się zaszczepić. Na szczepionkę nie jest jeszcze za późno, bo szczyt zachorowalności nastąpi, jak co roku, między styczniem a marcem, więc nasz organizm zdąży wytworzyć przeciwciała. Receptę na szczepionkę może wypisać nam internista. 


- Możemy ją nabyć w aptece, ale musimy pamiętać o zachowaniu łańcucha chłodniczego, więc jeżeli kupujemy szczepionkę w aptece to bezpośrednio z nią powinniśmy się udać do przychodni, a przy tym mieć odpowiednie naczynie, które zapewni szczepionce utrzymanie właściwej temperatury. Możemy też zakupić szczepionkę w większości przychodni w Polsce, w tym także w Kaliszu – mówi Barbara Gogolewska (na zdj.) z kaliskiego Sanepidu. Koszt takiej szczepionki waha się od 30 do 50 złotych. Samo wykonanie zastrzyku jest bezpłatne.

Materiał na ten temat w Magazynie Miejskim 24.10.2014 r.

Katarzyna Krzywda, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 17°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama