To tutaj witały ich rodziny, znajomi, mieszkańcy Kalisza, którzy specjalnie na tę okazję przynieśli ze sobą naręcza pięknych, kolorowych kwiatów. Po policzkach zarówno pielgrzymów jak i ich rodzin płynęły łzy wzruszenia.
- Nogi mnie bolą, to wcale nie była łatwa podróż, ale mieliśmy wspólny cel, wędrowaliśmy do Maryi, ja jestem bardzo, bardzo szczęśliwa – powiedziała nam siostra Monika. - Cieszę się, że bezpiecznie dotarliśmy do domu. Było wspaniale, szedłem już po raz 20-sty i zamierzam tak chodzić do końca życia – powiedział Piotr, kaliszanin.
Wymiana serdecznych uścisków, przybijanie symbolicznych piątek nie miało końca. Miasto zamieniło się w miejsce celebracji radości i szczęścia z powrotu do domu.
Piesza Pielgrzymka Kaliska składała się z 9 grup kaliskich, 13 promienistych, 2 rowerowych i 1 duchowej. Pielgrzymów od parafii pw. Św. Gotarda prowadził pierwszy biskup kaliski Stanisław Napierała. Wszyscy pielgrzymi przeszli wraz z biskupem do Sanktuarium św. Józefa, aby tam wziąć udział w uroczystej mszy świętej, będącej uwieńczeniem 382. Pieszej pielgrzymki do Częstochowy.
Karolina Bazan, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze