Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ulicami miasta przeszedł I Kaliski Marsz Równości. Interweniowała policja, ale „było bezpiecznie” ZDJĘCIA

Kilkaset osób - według szacunków policji 400, według organizatorów 800 - wzięło udział w I Kaliskim Marszu Równości, który przeszedł ulicami miasta w niedzielę, 22 września. Wydarzenie zabezpieczało kilkuset policjantów z Kalisza, Poznania i Warszawy. Na trasie doszło do kilku incydentów, ale w ocenie funkcjonariuszy było bezpiecznie.
Ulicami miasta przeszedł I Kaliski Marsz Równości. Interweniowała policja, ale „było bezpiecznie” ZDJĘCIA

Barwna parada, złożona głównie z mieszkańców miasta, ale także osób przyjezdnych, wyruszyła o godz. 15.00 z kaliskich Plant. Przy dźwiękach głośnej muzyki barwny pochód przeszedł koło Galerii Tęcza, symbolicznego miejsca na trasie, a następnie przemaszerował ul. 3 Maja do pl. Kilińskiego, by przez Główny Rynek, Złoty Róg, ulice Śródmiejską i Nowy Świat dotrzeć do pomnika Marii Konopnickiej, patronki środowisk LGBT.

Na trasie Marszu pojawili się także jego przeciwnicy. Doszło do kilku drobnych incydentów. – Na Złotym Rogu, w związku z napotkaniem grupy agresywnych osób wykrzykujących różne hasła pod adresem uczestników Marszu, policjanci musieli użyć ręcznych miotaczy gazu – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – W sumie zatrzymano dwie osoby w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej policjanta.

Jednym z zatrzymanych jest wójt Żelazkowa.

Nad bezpieczeństwem imprezy czuwało kilkuset policjantów z Kalisza Poznania i Warszawy, w tym funkcjonariusze z psami służbowymi i policja konna. – Oceniamy, że było bezpiecznie – dodaje asp. Anna Jaworska-Wojnicz.

MIK, fot. Karolina Bazan, zdjęcia z drona: Paweł Kowalski/kaliszbydron


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama