Przypomnijmy – Miasto starało się o unijne wsparcie w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych dla Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej na modernizację 6-km odcinka drogi wojewódzkiej nr 450 – od Rogatki przez ulice: Nowy Świat, Częstochowską i Rzymską (włącznie z wiaduktem), aż do granic miasta. Inwestycja miała objąć budowę nowych i rozbudowę lub przebudowę istniejących skrzyżowań, chodników, ścieżek rowerowych, zjazdów, odwodnienia, oświetlenia, rozbiórkę istniejącego i budowę nowego wiaduktu kolejowego nad jezdnią drogi wojewódzkiej
Okazało się jednak, że przygotowany projekt jest niedoszacowany. Opiewa na 40 mln zł, podczas gdy inwestycja realnie będzie kosztować 90 mln zł.
Miasto stanęło przed dylematem, bo zaniechanie zadania wiązałoby się z brakiem możliwości ubiegania się dofinansowanie w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Mowa o niebagatelnej kwocie 27,5 mln zł.
Samorząd podjął więc decyzję o zmniejszeniu zakresu inwestycji. Po wstępnych negocjacjach Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego zgodził się na to rozwiązanie, z zachowaniem poziomu dofinansowania. - Ustaliliśmy, że przebudową objęty zostanie odcinek od Rogatki Wrocławskiej przez Nowy Świat i Częstochowską do skrzyżowania z ulicą Budowlanych. Powstaną na nim dwa ronda turbionowe: pierwsze u zbiegu ulic Legionów i Nowy Świat, drugie na skrzyżowaniu Częstochowskiej i Budowlanych - tłumaczy Krzysztof Gałka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu. - Uwzględniona zostanie również pełna infrastruktura dla pieszych i rowerzystów. Koszt zadania wyniesie około 50 mln zł.
W ostatnich dniach wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann wydał decyzję, która zezwala na rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 450 w Kaliszu na pierwotnie zakładanym odcinku 6,2 km od ulicy Śródmiejskiej do granicy miasta wraz z przebudową wiaduktu kolejowego. Decyzji wojewody został nadany rygor natychmiastowej wykonalności, w związku z czym inwestor, którym jest prezydent Kalisza, uprawniony jest do rozpoczęcia robót budowlanych.
- Głównymi celami inwestycji są dostosowanie parametrów drogi wojewódzkiej nr 450 do zgodności z przepisami techniczno-budowlanymi, minimalizacja oddziaływania inwestycji na środowisko oraz rzecz najważniejsza - poprawa warunków drogowych, co zwiększy bezpieczeństwo użytkowników ruchu drogowego, a także jego płynność i przepustowość. – komentuje w przesłanym komunikacie wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann.
Teraz miasto musi zawrzeć umowę z marszałkiem województwa wielkopolskiego na uzyskanie obiecanego dofinansowania. Jeśli ta formalność zostanie dopełniona, samorząd ogłosi przetarg na to zadanie. – Chcielibyśmy z pracami ruszyć na wiosnę przyszłego roku i zakończyć w 2021 rok –mówi nam szef kaliskich drogowców.
Co z drugim etapem – do ul. Rzymskiej łącznie z przebudową wiaduktem? Pozwolenie wojewody jest, ale unijne dofinansowanie zużytkujemy na pierwszy odcinek.
AG, fot. archiwum; kalisz.pl
Napisz komentarz
Komentarze