PWSZ chce uruchomić elektroradiologię. To nowoczesny i trudny kierunek. W kraju jest niewielu specjalistów, którzy mogą pracować w powstających ośrodkach onkologicznych. Chorych przybywa, miejsc ich leczenia również. Dlatego nowy kierunek ma wypełnić lukę na rynku pracy. - Mamy zaplecze, mamy też ludzi, którzy będą przekazywać swoją wiedzę oraz miejsca, gdzie będą odbywać się praktyki – mówi prof. ndzw. dr hab. n. med. Magdalena Pisarska-Krawczyk. - Coraz więcej ludzi ma nieszczęście, że choruje na choroby onkologiczne, zatem powstają ośrodki, ale potrzebni są też ludzie do pracy. Będziemy kształcić pracowników obsługujących sprzęt elektroniczny, elektrotechniczny czy z zakresu technika obrazowej i wszystkiego, co dotyczy promieniowania pionizującego. Będą to specjaliści z zakresu diagnostyki i terapii.
Uczelnia złożyła odpowiednie dokumenty w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Teraz czeka na zezwolenie na uruchomienie nowego kierunku. W pierwszym roku na studiach stacjonarnych będzie się kształcić 60 osób. Tyle samo na studiach niestacjonarnych. Kolejnym krokiem będzie staranie się PWSZ o uruchomienie studiów magisterskich w tym samym zakresie tak, by absolwenci z tytułem licencjata mogli kontynuować naukę w Kaliszu.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze