Puławianie od lat zaliczają się do ścisłej krajowej czołówki. Po nieco słabszym poprzednim sezonie w tej kampanii zamierzają wrócić na ligowe podium. Po to też ich szeregi wzmocnili kadrowicze Michał Szyba, Rafał Przybylski i Antoni Łangowski. Na razie ich zespół nie przełamał czołowej czwórki rozgrywek, ale z pozostałymi rywalami radził sobie bez większych problemów i dlatego plasuje się na piątej lokacie. Tuż za ich plecami usadowili się szczypiorniści Energi MKS, którzy do Azotów tracą tylko punkt. Stąd sobotni mecz w Puławach zapowiada się niezwykle interesująco.
W listopadzie kaliszanie wyłącznie wygrywają. Ich zwycięska seria trwa już cztery spotkania. A może być jeszcze bardziej imponująca, jeśli w sobotę pokonają Azoty. Z pewnością są w stanie to uczynić.
Dla obu ekip będzie to ostatni pojedynek w pierwszej rundzie fazy zasadniczej PGNiG Superligi. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:00.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze