Do akcji wyruszyły zastępy gaśnicze z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Pleszewie oraz z Ochotniczych Straży Pożarnych z Czermina, Broniszewic i Pieruszyc. - Gdy strażacy dotarli na miejsce, płonęło już całe poddasze i dach, zagrożony pożarem był również budynek mieszkalny bezpośrednio przylegający do gospodarczego. Dodatkowe zagrożenie stwarzał silny wiatr, który powodował gwałtowne rozprzestrzeniania się ognia – mówi asp. Mariusz Glapa z zespołu prasowego pleszewskiej straży pożarnej. - Najważniejszym zadaniem stało się zatem ocalenie budynku mieszkalnego, w którego obronie podano dwa prądy wody. Jednocześnie strażacy, zabezpieczeni sprzętem ochrony dróg oddechowych, dostali się na płonącą kondygnację i kolejnymi prądami skutecznie stłumili ogień.
Strażakom udało się powstrzymać pożar i ocalić sąsiedni budynek. Jednak aby całkowicie dogasić ogień, trzeba było usunąć zniszczoną i nadpaloną konstrukcję dachu. Konieczne było również rozebranie jednej ze szczytowych ścian, która groziła zawaleniem. Dopiero po pięciu godzinach udało się całkowicie wyeliminować ryzyko powtórnego pojawienia się ognia.
MIK, fot. PSP Pleszew
Napisz komentarz
Komentarze