A ta jest niespotykana. Zamiast wsparcia w trudnej sytuacji rodzina mieszkańca Sulmierzyc musi mierzyć się z szykanami ze strony sąsiadów. Tych doświadcza w bezpośrednim kontakcie, ale też przez plotki, które krążą po okolicy. Sytuacja jest na tyle poważna, że Dariusz Dębicki, burmistrz gminy o zaprzestanie dręczenia osób, które są spokrewnione z mieszkańcem Sulmierzyc zarażonego korona wirusem zaapelował na oficjalnej stronie urzędu.
„Rodzina mieszkańca Sulmierzyc, który uległ zachorowaniu na COVID-19 informuje, że od dnia 2 marca br. pacjent przebywa w szpitalu, a członkowie rodziny nie mieli żadnego kontaktu z chorym i nie są objęci kwarantanną ani nadzorem epidemiologicznym – o czym zapewnia Dariusz Dębicki.
Apelujemy do mieszkańców Sulmierzyc, aby zaprzestano rozpowszechniać nieprawdziwe informacje, szykanować nas, pozwolić nam swobodnie robić zakupy w sklepach i normalnie funkcjonować w społeczeństwie!!” – można przeczytać na stronie miasta.
AW, zdjęcie autor
Napisz komentarz
Komentarze