W minionym roku Julia Maik wywalczyła cztery tytuły mistrzyni Polski. Bez wątpienia jest najlepszą w kraju kraulistką z rocznika 2003, ale z powodzeniem rywalizuje już z seniorkami. Udowodniła to podczas grudniowego czempionatu, zajmując doskonałe czwarte miejsce na 50 metrów stylem dowolnym i siódme na dystansie dwukrotnie dłuższym. W tym sezonie zamierza wystartować w mistrzostwach Europy juniorów, a zdaniem trenera Dominika Grudzińskiego, pływaczkę Kaliskiego Klubu Sportowego stać też na wypełnienie minimum na najbliższe Igrzyska Olimpijskie w Tokio.
– Celujemy w olimpijską kwalifikację – mówił nam niedawno szkoleniowiec. – Jeśli to się nie uda, to pozostaje start w mistrzostwach Europy. Julka jest jednak ambitną zawodniczką, na mistrzostwach Polski seniorek była czwarta, a do sztafety kraulowej zakwalifikuje się pięć zawodniczek, więc są szanse – dodał.
Na razie plany przygotowawcze storpedowała pandemia koronawirusa, która wpłynie też na zmiany w kalendarzu imprez. Polski Związek Pływacki do odwołania zawiesił wszystkie zawody centralne, nie są też znane nowe terminy zmagań międzynarodowych, poza IO w Tokio, które zostały przełożone na przyszły rok.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze