Zbieranie deszczówki przede wszystkim pozwala ograniczyć zużycie wody pitnej. A tej ubywa i w ostatnich latach wiele samorządów nie tylko zabrania używania jej do podlewania ogrodów, ale zwyczajnie ma problem z jej dostarczeniem do domostw na potrzeby higieniczne czy kulinarne.
Dlatego coraz więcej miast zaczyna zachęcać do zakładania systemów umożliwiających zbieranie i wykorzystywanie deszczówki. Przede wszystkim w ogrodnictwie. Zakup zbiorników i urządzeń zakładanych do jej rozprowadzania najczęściej jest refundowany. I taki program rozpoczyna właśnie Ostrów Wielkopolski, który w swoim budżecie zarezerwował na projekt 70 tysięcy złotych. W przypadku dużego zainteresowania projektem suma ta może być zwiększona. - Każdy „złapany” litr wody to mniejsze ryzyko podtopień, ale także suszy. To przede wszystkim zmniejszenie wykorzystania wody pitnej. W okresie suszy niektóre gminy wprowadzają nawet ograniczenia w jej użyciu, np. do podlewania. Dzięki zmagazynowanej deszczówce można łatwo zadbać o swój ogród – przekonuje Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Projekt, w którym określone zostaną zasady i warunki uzyskania bezzwrotnej dotacji ostrowscy radni otrzymają jeszcze w maju. A w czerwcu mieszkańcy będą mogli zacząć składanie wniosków.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze