Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dwa dachowania w powiecie kępińskim ZDJĘCIA

Wypadek w miejscowości Rychtal w powiecie kępińskim. W poniedziałek rano na ul. Zawada doszło do dachowania samochodu osobowego. Dwa dni wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w Słupi koło Kępna, na krajowej "11". W zdarzeniach uczestniczyły w sumie trzy osoby, jedna została poszkodowana.

Wypadek miał miejsce około godz. 6.00 w poniedziałek 25 maja. Oprócz policji i pogotowia ratunkowego, do działań zadysponowano także strażaków z OSP Rychtal, JRG Namysłów oraz JRG Kępno. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że doszło do dachowania samochodu osobowego. Kierowca opuścił pojazd o własnych siłach przed przybyciem służb – informuje kpt. Paweł Michalski, oficer prasowy kępińskiej straży pożarnej. - Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu  miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej oraz odłączeniu zasilania  w uszkodzonym pojeździe.

Lekarz Pogotowia Ratunkowego po przebadaniu poszkodowanego podjął decyzję o przetransportowaniu go do szpitala.

Do dachowania, tym razem na krajowej „11” w Słupi pod Kępnem, doszło także w sobotę 23 maja. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że samochód osobowy uderzył w przydrożne drzewo. Uszkodzony pojazd znajdował się na dachu poza pasem drogi. Na miejscu zdarzenia nie było podróżujących pojazdem – mówi kpt. Paweł Michalski.

W trakcie działań na miejsce zdarzenia dotarł lawetą pomocy drogowej kierowca oraz pasażer podróżujący pojazdem. Uczestnicy zdarzenia nie wymagali pomocy medycznej.

Okoliczności obu zdarzeń wyjaśnia kępińska policja.

MIK, fot. PSP Kępno


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 23 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: PsylockTreść komentarza: Koreańskie czołgi i tak są lepszym zakupem niż pchanie się w leopardy... mało tego Czechy i Słowacja rezygnują z zakupu leopardów A8 ponieważ koszt jednej sztuki wynosi prawie 20milionów euro gdzie my za 1 abramsa płaciliśmy ok. 9milionów, tworzenie produkcji w Polsce nawet większym kosztem zakupu z czasem zwróci nam się w postaci wiedzy i zdobytemu doświadczeniu w budowie, wystarczy spojrzeć na Turcje która zaczyna już budowę własnego czołgu Altay. Kolejną kwestią jest dostępność czołgów bo K2GF dostaliśmy ogromną ilość w krótkim czasie gdzie kraje które się zdecydowały na Leo2A8 muszą czekać parę lat żeby otrzymać 1-2 bataliony czołgów. Gadanie też że K2 się nie nadaje na nasze warunki jest mocno na wyrost, prawdą jest że ma gorszy pancerz od Abramsa ale nie odbiega zbyt mocno od leopardó, oba te czołgi (Abrams i K2) będą wyposażane w ochronę HardKillData dodania komentarza: 14.01.2025, 18:15Źródło komentarza: „Pancerna Wielkopolska” pod znakiem zapytania. Co z czołgiem K2?Autor komentarza: efkaTreść komentarza: Czy te dziewczyny siebie nie widzą , nie mają luster w domu ???? NA ILE LAT ONE WYGLĄDAJĄ ??????????????//Data dodania komentarza: 14.01.2025, 17:57Źródło komentarza: Zabawa do białego rana! Studniówka V LO ZDJĘCIAAutor komentarza: Taki onTreść komentarza: Mówmy o rzeczach realnych .Data dodania komentarza: 14.01.2025, 17:57Źródło komentarza: „Pancerna Wielkopolska” pod znakiem zapytania. Co z czołgiem K2?Autor komentarza: efkaTreść komentarza: Przecież teraz w Polsce ma ---NIC NIE POWSTAWAĆ ---- MA BYĆ CISZA ROZWOJOWA POD KAŻDYM WZGLĘDEM . . JESZCE TROCHĘ , A BĘDZIE ----POZAMIATANE .Data dodania komentarza: 14.01.2025, 17:54Źródło komentarza: „Pancerna Wielkopolska” pod znakiem zapytania. Co z czołgiem K2?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama