Marta bon stażowy realizuje od listopada w kawiarni Anabell. - To jest moja pierwsza poważniejsza praca i mam nadzieję, że jak najdłużej tu zagoszczę. Teraz studiuję i później chciałabym zacząć pracę w tym zawodzie, do którego się teraz przygotowuję – mówi Marta Maciejewska (na zdj.).
W weekendy Marta studiuje pedagogikę na kaliskim wydziale UAM. Zgodnie z zasadami bezrobotny do 30. roku życia zarejestrowany w urzędzie pracy otrzyma bon stażowy, jeśli sam znajdzie pracodawcę, który przyjmie go na 6-miesięczny staż a później zatrudni w pełnym wymiarze na minimum pół roku. - Uważam, że jest to świetna forma, czas na poznanie się pracodawcy z potencjalnym pracownikiem i działa to również w drugą stronę, pracownik poznaje swojego przyszłego pracodawcę – uważa Izabela Sztandera-Jurczak (na zdj.), współwłaścicielka kawiarni Anabell.
Podobne zdanie ma Zbigniew Grabarek (na zdj.), właściciel firmy zajmującej się projektowaniem i wykonywaniem różnego rodzaju materiałów reklamowych. - Mam konkretny czas, pół roku, żeby sprawdzić pracownika czy się nadaje czy później mogę go zatrudnić na dłużej, już na normalnym etacie i jest to naprawdę wygodne. Każdy pracownik jednak kosztuje, a wiadomo dla firm to nie jest łatwy czas – uważa Zbigniew Grabarek, właściciel firmy Imprimer.
W jego firmie od września na stażu jest Anita (na zdj.). Wszystkiego tutaj uczy się od zera. - Pomyślałam sobie, że może to będzie ciekawe doświadczenie, praca jako grafik komputerowy. Nigdy nie miałam z tym styczności, ale spróbowałam i jestem zadowolona – mówi Anita Przygodzka.
Bezrobotnemu w okresie odbywania stażu przysługuje stypendium wypłacane przez PUP w wysokości 120% kwoty zasiłku dla bezrobotnych za pełny miesiąc, czyli 997 złotych brutto. - Zmienia się podejście urzędów do osób bezrobotnych. To osoby bezrobotne mają same poszukiwać pracodawcy, my mamy zabezpieczać dla nich środki i później sprawdzać, czy pracodawcy ich nie oszukują – tłumaczy Artur Szymczak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu.
Równolegle urząd pracy prowadzi zwykłe staże. W tym roku kaliski „pośredniak” skierował na nie 232 osoby. Bon stażowy do propozycja dla tych, którzy sprawy biorą w swoje ręce i wiedzą czego chcą.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze