O tym, kto uprzątnie niechciany ładunek zdecydował Piotr Kuroszczyk, wójt Gminy i Miasta Ostrów Wielkopolski. GDDKiA odwołała się od decyzji, ale Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kaliszu ją utrzymało, więc trzy miesiące po porzuceniu przez nieznanych sprawców naczepy z pojemnikami wypełnionymi niebezpieczną substancją, zostały usunięte. Operacja rozpoczęła się we wtorek, 18 sierpnia rano. Koszt ich sprzątnięcia beczek, jak i utylizacji ich zawartości poniesie właściciel gruntu, czyli wspomniana już GDDKiA.
Naczepę wypełnioną 120 beczkami o pojemności 200 litrów właściciele porzucili na parkingu przy S 11 w miejscowości Szczury w powiecie ostrowskim pod koniec maja tego roku. Analiza zawartości pojemników wykazała, że zawierają one niebezpieczną substancję, dlatego usunięcie niechcianego ładunku musiało odbyć się z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Podobnie jak ich utylizacja.
By w trakcie poszukiwania właścicieli toksycznych odpadów nie doszło do uszkodzenia beczek przez ciekawskie lub nieodpowiedzialne osoby, na parkingu zamontowano kamerę monitoringu, dzięki której mozliwa była obserwacja naczepy przez całą dobę. Dodatkowo teren, na którym porzucono transport, został ogrodzony przez przedsiębiorstwo Usług Komunalnych.
AW, Anna Woźnica, Zespół Promocji Gminy Urząd Gminy Ostrów Wielkopolski
Napisz komentarz
Komentarze