Dla częstochowskiej Skry to trzeci kolejny sezon na drugoligowych boiskach. Obecną kampanię zespół ten zaczął od wyjazdowego triumfu nad rezerwami Śląska Wrocław. Z jednym beniaminkiem potrafił się więc uporać, ale z kolejnym może mieć już więcej problemów. KKS z przytupem bowiem zaczął rozgrywki, pewnie ogrywając u siebie Błękitnych Stargard, a teraz zamierza wywalczyć kolejny komplet oczek, tym razem na wyjeździe.
– Oczywiście, że jedziemy do Częstochowy po trzy punkty. W każdym meczu w II lidze chcemy walczyć o wygraną, o jak najlepszą grę. Na pewno Skra ma większy staż od nas w tych rozgrywkach, my jesteśmy beniaminkiem, ale patrząc na mecze kontrolne przed startem sezonu i ten inauguracyjny z Błękitnymi, widać, że mamy duże możliwości – przekonuje Mateusz Majewski, napastnik KKS-u, który ustalił rezultat spotkania z ekipą ze Stargardu.
Dobrej myśli przed pojedynkiem ze Skrą jest również trener kaliskiej drużyny, Ryszard Wieczorek.
– Od wtorku już na poważnie zaczęliśmy misję Skra Częstochowa. To trudny teren, bo zagramy na sztucznej nawierzchni, ale dla nas to nie może być problem, jeśli chcemy coś w tej lidze osiągnąć. Jesteśmy beniaminkiem, zespołem na dorobku i każda nawierzchnia, każdy przeciwnik nie może nam sprawiać kłopotów. Oczywiście szanujemy wszystkich rywali, ale do Częstochowy jedziemy po to, żeby wygrać mecz – przekonuje trener Wieczorek.
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00, a transmisję z niego będzie można zobaczyć na kanale youtube’owym częstochowskiej Skry.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze