Choć w tym roku bardzo skromna, to i tak jest chętnie odwiedzana. Żywa szopka przy Bazylice św. Józefa cieszy oczywiście najmłodszych. – Mnie się podoba najbardziej osiołek. Ma takie miłe futerko i jest bardzo spokojny – mówi Olivier.
Spokojnie i rodzinnie, tak właśnie mijają kaliszanom święta. – My Boże Narodzenie obchodzimy tradycyjnie. Z rodziną przy stole, uczestniczymy we mszach świętych, pokazujemy dzieciom szopki – opowiada Teresa. Większość nie zapomina także o zapewnieniu swojemu organizmowi oddechu od świętowania przy stole czy na kanapie i wybiera się na spacer. –Trzeba się trochę dotlenić i rozprostować kości. Spacer to absolutne minimum ruchu w święta – mówi Adam.
Drugi dzień świąt w Kościele katolickim poświęcony jest św. Szczepanowi. Za żarliwe głoszenie Ewangelii naraził się starszyźnie żydowskiej i został ukamienowany w Jerozolimie około 36 roku. Św. Szczepan jest patronem m.in. kamieniarzy, kucharzy i tkaczy.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze