Prognozowane dochody Kalisza na 2015 rok wyniosą dokładnie 466.046 tys. zł i są wyższe o przeszło 1,5 mln zł w porównaniu z planowanymi dochodami na rok bieżący. O 7 mln zł wzrosną też dochody majątkowe, które wyniosą prawie 47 mln zł.
Wydatki zaplanowano na poziomie 482.511 tys. zł, w tym wydatki majątkowe – na przeszło 86 mln zł, a wydatki bieżące - na kwotę prawie 396,5 mln zł. O 5,5 mln zł wzrosną wydatki na oświatę. Kwota ta przeznaczona zostanie m.in. na zwiększenie etatów i wynagrodzeń dla nauczycieli. Po raz pierwszy w historii miasta zrealizowane zostaną zadania wskazane przez kaliszan. To 13 wybranych inwestycji za kwotę 5 mln zł.
W sumie na przyszły rok zaplanowano 84 zadania o charakterze inwestycyjnym. M.in. kontynuowana będzie budowa sali gimnastycznej, boiska i placu zabaw dla Szkoły Podstawowej nr 13. Rozpoczną się prace związane z budową trybuny wschodniej i sektora kibiców przyjezdnych na stadionie przy ulicy Łódzkiej, wymieniona zostanie murawa oraz wykonane elementy wyposażenia stadionu lekkoatletycznego wraz z zagospodarowaniem terenu. Latem skrzyżowanie ulic Piłsudskiego i Złotej przebudowane zostanie na dwupasmowe rondo. Remont czeka też most na ul. Chopina, łącznie z przebudową tej ulicy na odcinku między ulicami Kościuszki i Piskorzewie. Roboty rozpoczną się również na skrzyżowaniu ulic 3 Maja i Warszawskiej. Obejmować mają m.in. wykonanie nowej jezdni bitumicznej, chodników oraz remont mostu na Kanale Bernardyńskim. W budżecie ujęto przebudowę także mniejszych ulic. To m.in. ul. Kubusia Puchatka, Niecała, Próżna oraz Legnicka.
Podczas głosowania nad budżetem przygotowanym przez poprzedniego prezydenta Janusza Pęcherza, a zarekomendowanym Radzie Miejskiej przez obecnego włodarza Grzegorza Sapińskiego nie obyło się bez dyskusji. Jak podkreślali radni koalicyjni, nie jest to budżet ich marzeń, ale z uwgai na ustawowe terminy przyjąć go muszą. - Musimy dziś zagłosować za przyjęciem tego budżetu przygotowanym przez byłego prezydenta i radnych z jego otoczenia. Musimy go przyjąć mimo wielu uwag, jakie do niego mamy – przekonywał Dariusz Witoń z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jednocześnie koalicjanci zapowiedzieli, że w ciągu roku będą zgłaszać poprawki do budżetu, choć ostatecznie – jednogłośnie – plan finansowy przyjęli. - Dla mnie i dla całej Platformy jest nieakceptowane, że dzisiaj się taki budżet głosuje, a za trzy czy pięć miesięcy będą wchodziły autopoprawki, które go niwelują. W takim razie zadajmy pytanie: po co koalicjanci ten budżet przegłosowali, mogli się od głosu wstrzymać – stwierdził Radosław Kołaciński z klubu radnych PO.
Według autora budżetu, byłego prezydenta Janusza Pęcherza plan finansowy miasta na przyszły rok jest dobrze przygotowany. – Cieszę się bardzo, że budżet został zarekomendowany radnym przez obecnego prezydenta, a ci przegłosowali go jednogłośnie. Jest on budżetem rozwojowym i przez najbliższe 12 miesięcy pozwoli dalej budować miasto – mówi Janusz Pęcherz.
MIK, JK, MZ, fot. MZ
Napisz komentarz
Komentarze