Nic się nie zmieniło jeśli chodzi o opuszczanie budynku. Bezdomny, który decyduje się na wizytę w noclegowni i ma zamiar spędzić w niej zimę musi liczyć się z tym, że nie wolno mu będzie jej opuszczać w najbliższych tygodniach. – Mamy kilku stałych rezydentów, którzy mają zakaz opuszczania placówki bez potrzeby i są zdrowi. Zezwolenie na wyjście mają osoby pracujące, ale takich jest niewiele – mówi Małgorzata Juraszek z PCK w Kaliszu. - Natomiast jeżeli przyjmujemy jakąś nową osobę to musi być albo po kwarantannie albo mieć negatywny wynik testu. Kwarantannę może odbyć w Kaliszu przy ul. Gajowej, natomiast jeżeli jest z innego terenu, to taką kwarantannę powinien zapewnić ośrodek, który takie osoby kieruje – wyjaśnia.
Każdy bezdomny może liczyć na ciepły posiłek. Placówka dysponuje trzema salami w większości z piętrowymi łóżkami. W sumie może przyjąć 40 osób. W okresie największych mrozów najczęściej jest przepełniona.
AW, zdjęcie archiwum
Napisz komentarz
Komentarze