17 grudnia rząd zapowiedział zaostrzenie rygoru sanitarnego i nowe zasady, które będą nas obowiązywać od 28 grudnia do 17 stycznia. Znalazły się wśród nich obostrzenia dotyczące Sylwestra.
Jak czytamy w rozporządzeniu: Od dnia 31 grudnia 2020 r. od godz. 19.00 do dnia 1 stycznia 2021 r. do godz. 6.00 na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczanie się osób przebywających na tym obszarze jest możliwe wyłącznie w celu:
1) wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej;
2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego.
Wielu prawników wskazywało, że tak znaczące ograniczenie praw obywatelskich może być wprowadzone jedynie w drodze ustawy i gdyby wcześniej został wprowadzony stan nadzwyczajny.
W niedzielę, 27 grudnia podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przyznał prawnikom rację.
- Aby mogła być zastosowana godzina policyjna musielibyśmy - za decyzją pana prezydenta - wdrożyć stan wyjątkowy. Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie potrzebne instrumenty, poza m.in. godziną policyjną – mówił premier.
- W sylwestra apelujemy o to, by bawić się, cieszyć, tańczyć w gronie nie dużym, tylko żeby spędzić go w gronie kameralnym. Tylko różne grupy zawodowe, które potrzebują móc korzystać z bazy hotelowej będą mogły móc z nich korzystać. Dla ogromnej większości ludności apelujemy o pozostanie w domu – dodał Mateusz Morawiecki.
- Bardzo gorąco apelujemy o nieprzemieszczanie się, nieużywanie fajerwerków, żeby ten sylwester minął spokojnie. Wiem, że to nie jest to, czego oczekiwaliśmy po sylwestrze kilka miesięcy temu, ale w tym roku tak powinno być – powiedział szef rządu.
AG, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze