Figura jest w bardzo złym stanie. Według doktor Aleksandry Gralińskiej-Grubeckiej z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, która na prośbę Miasta przygotowuje wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, rzeźba w każdej chwili może spaść z postumentu, na którym stoi. - Prace konserwatorskie to niezbędne działanie, by ocalić rzeźbę – mówił w czasie jednej z konferencji prasowej Arkadiusz Ptak, burmistrz Miasta i Gminy Pleszew. – Wszystko jest na wstępnym etapie. Robimy dokumentację i szukamy pieniędzy na prace renowatorskie.
Rzeźba, której powstanie datowane jest na połowę XVIII wieku najprawdopodobniej wcześniej stała w kościelnej nawie. Postać Matki Bożej trzymającej dzieciątko nie ma bowiem tyłu. Najprawdopodobniej po pożarze świątyni farnej w 1806 roku trafiła na pleszewski Rynek. Na pewno widać ją na fotografiach z pierwszej połowy XX wieku. W czasie okupacji została przeniesiona na Plac Kościelny.
AW, zdjęcia Anna Bogacz, rzecznik prasowy UMiG w Pleszewie
Napisz komentarz
Komentarze